Modelki, które przestały być chude. Dlaczego?
Body positivity to kobiecy ruch na rzecz akceptacji siebie i swojego wyglądu, w którego tworzenie zaangażowało się wiele modelek. Obejrzyj zdjęcia ich przemian!
Polub swoje ciało - to motto przyświecające kampanii na rzecz promowania zdrowego trybu życia i banu na nadmierną chudość w mediach społecznościowych. Wiele modelek zdecydowało się pożegnać nadmierną chudość i wiecznie "bycie nad diecie" i wróciło do swoich naturalnych kształtów. Powiedziały nie głodówkom oraz sztucznie kreowanym ideałom piękna. Poznajcie ich historie!
1 z 4
Liza Golden-Bhojwani
Liza, 27. letnia Amerykanka, by utrzymać wagę, jakiej oczekiwała jej agencja, jadła 500 kalorii dziennie. Po tym jak zemdlała z głodu, a mimo to po raz kolejny została skrytykowana za „zbyt grube uda”, zdecydowała się raz na zawsze rozstać ze światem chorych kanonów piękna. Dziś jest jedną z najbardziej znanych influencerek działających w obszarze „body positivity”.
2 z 4
Charli Howard
Jedną z najbardziej znanych postaci działających na rzecz samoakceptacji jest Charli Howard – brytyjska modelka. Charli, po tym jak usłyszała od swojej agencji, że nosząc rozmiar 36 powinna schudnąć, stwierdziła, że nie chce się dłużej dostosowywać do chorych wymogów branży modowej. Jej projekt #iamallwomen ma pomagać kobietom akceptować i lubić siebie, niekoniecznie w rozmiarze XS.
3 z 4
Emily Bador
Emily to brytyjska modelka, która po latach głodówek i walki o utrzymanie idealnej wagi, zdecydowała się w końcu zawalczyć o siebie – zdrową, prawdziwą i niewyretuszowaną. Naszym zdaniem wygląda dziś wspaniale, a jej obecnego rozmiaru w żadnym razie nie nazwałybyśmy za dużym.
4 z 4
Sabina Karlsson
Sabina to szwedzka modelka. Karierę rozpoczęła od chodzenia po wybiegach w rozmiarze XXS, dziś odnosi sukcesy jako modelka size plus. Sabina zaangażowana była w kampanię #PlusIsEqual i do dziś aktywnie działa na rzecz promowania w mediach zdrowego wizerunku kobiet, który pozwala na samoakceptację niezależnie od rozmiaru.