Niewidoczny fluid zamiast podkładu w upały – ten kosmetyk to hit na gorący początek lata
Kiedy żar leje się z nieba, najchętniej nie malowałybyśmy się w ogóle. Są jednak takie dni, kiedy ukrycie kilku niedoskonałości poprawi nasz komfort psychiczny i na takie właśnie okazje przygotowałyśmy kilka propozycji ultralekkich kremów, fluidów i podkładów, które sprawdzą się nawet na plaży.
W tym artykule:
- Miya - krem BB SPF30
- Casmara - krem DD Urban Protect
- Dr. Jart+ - Cicapair krem koloryzujący
- M.A.C - podkład Face and Body
Miya - krem BB SPF30
Czy to krem, czy to fluid? Ciężko powiedzieć, bo ten kosmetyk nie ustępuje w niczym porządnym produktom do pielęgnacji, a dodatkowo zawiera mineralne pigmenty wyrównujące koloryt cery. Za odżywienie i uelastycznienie skóry odpowiada olej z nasion pomidora (!), rozmaryn i olejek ze słodkich migdałów, a nawilża nasz ulubiony kwas hialuronowy. Mało? Filtr SPF30, który ochroni skórę przed promieniami UV w środowisku miejskim (na większą ekspozycję na słońce polecamy nałożyć dodatkowy filtr). Krem występuje w trzech odcieniach, co też nie jest takie oczywiste w przypadku tego typu produktów.
Casmara - krem DD Urban Protect
Były kremy BB, CC, teraz pora na DD. To skrót od „Daily Defence” lub „Dynamic Do All”, co może nieco podpowiedzieć o właściwościach produktu. Jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji, bo zawiera filtr przeciwsłoneczny, a także działa jak tarcza dla wolnych rodników i zanieczyszczeń z miejskiego powietrza. Nawilża, ujędrnia i wyrównuje koloryt skóry, w składzie znajdziemy między innymi ekstrakt z alg, planktonu i olej migdałowy.
Dr. Jart+ - Cicapair krem koloryzujący
Mamy wrażenie, że słoiczek Cicapair występuje w każdym naszym artykule o kremach koloryzujących. Powód jest prosty - to bardzo dobry produkt. Zielona maź zmienia kolor na skórze, stapia się z jej odcieniem i dodatkowo zakrywa mniejsze niedoskonałości. Cera jest nawilżona, rozświetlona i przygotowana do dalszego „upiększania”. Może nie polubić się z nim cera mocno przetłuszczająca się - kosmetyk należy do tych o gęstszej konsystencji.
M.A.C - podkład Face and Body
Face and Body to klasyka i nie znajdziecie żadnej wizażystki, która nie ma, lub nie miała go nigdy w swoim kufrze. Fluid jest bardzo rzadki, lekki, a krycie uzyskujemy nakładając kolejne warstwy produktu. Daje efekt zdrowego „glow”, można nakładać go palcami (myjąc wcześniej ręce rzecz jasna). Mimo tak lekkiej konsystencji jest trwały i nie spływa w ciągu dnia.