Reklama

W tym artykule:

  1. Miya - krem BB SPF30
  2. Casmara - krem DD Urban Protect
  3. Dr. Jart+ - Cicapair krem koloryzujący
  4. M.A.C - podkład Face and Body
Reklama

Miya - krem BB SPF30

Czy to krem, czy to fluid? Ciężko powiedzieć, bo ten kosmetyk nie ustępuje w niczym porządnym produktom do pielęgnacji, a dodatkowo zawiera mineralne pigmenty wyrównujące koloryt cery. Za odżywienie i uelastycznienie skóry odpowiada olej z nasion pomidora (!), rozmaryn i olejek ze słodkich migdałów, a nawilża nasz ulubiony kwas hialuronowy. Mało? Filtr SPF30, który ochroni skórę przed promieniami UV w środowisku miejskim (na większą ekspozycję na słońce polecamy nałożyć dodatkowy filtr). Krem występuje w trzech odcieniach, co też nie jest takie oczywiste w przypadku tego typu produktów.

Casmara - krem DD Urban Protect

Były kremy BB, CC, teraz pora na DD. To skrót od „Daily Defence” lub „Dynamic Do All”, co może nieco podpowiedzieć o właściwościach produktu. Jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji, bo zawiera filtr przeciwsłoneczny, a także działa jak tarcza dla wolnych rodników i zanieczyszczeń z miejskiego powietrza. Nawilża, ujędrnia i wyrównuje koloryt skóry, w składzie znajdziemy między innymi ekstrakt z alg, planktonu i olej migdałowy.

Dr. Jart+ - Cicapair krem koloryzujący

Mamy wrażenie, że słoiczek Cicapair występuje w każdym naszym artykule o kremach koloryzujących. Powód jest prosty - to bardzo dobry produkt. Zielona maź zmienia kolor na skórze, stapia się z jej odcieniem i dodatkowo zakrywa mniejsze niedoskonałości. Cera jest nawilżona, rozświetlona i przygotowana do dalszego „upiększania”. Może nie polubić się z nim cera mocno przetłuszczająca się - kosmetyk należy do tych o gęstszej konsystencji.

M.A.C - podkład Face and Body

Face and Body to klasyka i nie znajdziecie żadnej wizażystki, która nie ma, lub nie miała go nigdy w swoim kufrze. Fluid jest bardzo rzadki, lekki, a krycie uzyskujemy nakładając kolejne warstwy produktu. Daje efekt zdrowego „glow”, można nakładać go palcami (myjąc wcześniej ręce rzecz jasna). Mimo tak lekkiej konsystencji jest trwały i nie spływa w ciągu dnia.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama