Krem brązujący do twarzy: 5 produktów, które dają efekt naturalnej opalenizny i pielęgnują skórę
Dobry krem brązujący do twarzy powinien posiadać kilka cech: szybko się wchłaniać, nie zapychać porów i dawać naturalny efekt. Idealnie, jeśli oprócz zapewnienia zdrowej opalenizny, potrafi też dbać o skórę, a zwłaszcza ją nawilżać. Na szczęście, takie produkty są dostępne na wyciągnięcie ręki - a to nasz subiektywny, redakcyjny ranking.
- Redakcja
W tym artykule:
- Lirene brązujący żel do twarzy Caramel
- Krople samoopalajace TanExpert
- Krem brązujący Ziaja Cupuacu
- Brązująca mgiełka BodyBoom
- Mleczko delikatnie brązujące Yves Rocher
Lirene brązujący żel do twarzy Caramel
Bardzo lekki krem, a właściwie żel brązujący, którego efekty widać już po pierwszej aplikacji. Za delikatną opaleniznę odpowiada w 100% naturalny DHA, który nie powoduje tak intensywnego, nieprzyjemnego zapachu, jak tradycyjne samoopalacze. Wręcz przeciwnie - pozostawia przyjemny, kokosowy aromat (w składzie znajdziemy z resztą wodę kokosową). Żel szybko się wchłania, nie roluje podkładu, świetnie sprawdzi się posiadaczkom cery tłustej i mieszanej.
Krople samoopalajace TanExpert
Rewelacyjny „wynalazek”, zwłaszcza dla zabieganych - wystarczy dodać kilka kropli Diamond Glow do ulubionego kremu do twarzy, a następnie nałożyć go jak zwykle. Oszczędzamy czas, unikamy wpadek - wymieszany z kremem nawilżającym samoopalacz nie zostawi smug, a odcień opalenizny możemy z łatwością kontrolować. Kropelki można połączyć też z innymi kosmetykami, na przykład balsamem do ciała. Produkt nie jest najtańszy, ale wystarczy „na wieki” - jedna aplikacja to tylko 4-5 kropli.
Krem brązujący Ziaja Cupuacu
Teraz dla odmiany drogeryjna perełka - krem do twarzy Ziaja z masłem cupuacu, karite i olejem z orzecha brazylijskiego. Krem ma bardzo niskie stężenie opalającego DHA, dlatego efekt jest subtelny i naturalny (dosłownie jak skóra muśnięta słońcem). Krem brązujący ma właściwości nawilżające i ochronne (jednak nie chroni dobrze przed promieniami UV, na co zwraca uwagę sam producent), sprawdzi się w przypadku skór suchych i dojrzałych.
Brązująca mgiełka BodyBoom
Złocista Bogini (ach, jak my lubimy te ich nazwy!) to łatwy i przyjemny sposób na zdrową opaleniznę. Za naturalny efekt odpowiada tu erytruloza, czyli roślinna alternatywa dla popularnego w kosmetykach opalających DHA. Natychmiastowy efekt wyrównania kolorytu cery to zaś zasługa kurkumy. W mgiełce znajdziemy również kojącą betainę czy nawilżający kwas hialuronowy. No i to śliczne opakowanie…
Mleczko delikatnie brązujące Yves Rocher
Lekkie niczym chmurka mleczko do twarzy i ciała Solaire Peau Parfaite ma wiele fanek. Oprócz efektu opalającego, nawilża, wygładza i koi skórę - świetnie sprawdzi się do wyrównywania jej kolorytu na przykład podczas wakacyjnego wyjazdu.