KARTKÓWKA Z URODY: LANCOME GRANDIÔSE
Testujemy nowości makijażowe marki Lancôme Grandiôse. Jak wypadły?
1. GRANDIOSE LINER O ZAGINANYM POD KĄTEM 35 STOPNI APLIKATORZE
Sposób aplikacji:
Aplikator można używać w dwóch pozycjach prosto i pod kątem. Dzięki temu mamy łatwiejszy dostęp do linii rzęs. Końcówka jest giętka.
Wydajność:
Wystarczą dwa pociągnięcia pędzelka jeśli chcemy cienką kreskę, jeśli grubszą, musimy poprawić kilka razy.
Trwałość:
Szybko wysycha i nawet w upale dość długo się utrzymuje na powiece.
Opakowanie:
Ogromny plus za ekstrawaganckie opakowanie
Cena:
155 zł
Efekty:
"Mimo, że nie jestem mistrzynią kreski na powiece, dzięki opcji wyginania się pędzelka mogłam spróbować na kilka tur. Wymaga jednak pewnej ręki, ale mamy nad aplikatorem pełną kontrolę. Dobrze się trzyma i prześlizguje po skórze powiek w trakcie nakładania. Na plus.
2. MASKARA GRANDIOSE EXTREME
Sposób aplikacji:
W tej maskarze szczoteczka wygięta jest na kształt łabędziej szyi, poza tym jest dość gruba. To pozwala na precyzyjną aplikację tuszu.
Wydajność:
Bardzo wydajny.
Trwałość:
Szybko wysycha, ale nie kruszy się. Minimalnie wydłuża i podkręca rzęsy.
Opakowanie:
Podobnie jak w przypadku linera, plus za kreatywne i eleganckie opakowanie.
Cena:
159 zł
Efekty:
"Uwielbiam tusze do rzęs, które zwiększają objętość rzęs i lekko je wydłużają, ale bez efektu teatralności."
KARTÓWKA Z URODY: ROZŚWIETLACZE W PĘDZELKU
KARTKÓWKA Z URODY: CIENIE DO POWIEK
1 z 2
3605533303252_NOIR_GRANDIOSEMASCARA_1000x1000
2 z 2
LANCOME_Grandiose_4