Demakijaż- pierwszy etap pielęgnacji

Rozmowa z Armelle Souraud, ekspertem ds komunikacji naukowej marki Chanel
Oczyszczanie jest pierwszym etapem pielęgnacji?
Tak. Nawet jeżeli rano nie robiłaś makijażu, wieczorem na skórze jest mnóstwo zanieczyszczeń (chociażby kurz czy bakterie z rąk). Tak zabrudzona cera nie jest w stanie skorzystać z aktywnych składników zawartych w najlepszym kremie. Dlatego w Chanel uważamy, że demakijaż jest kluczem otwierającym drzwi do pielęgnacji. Oczyszczona skóra odzyskuje naturalny poziom nawilżenia i blask wypoczętej skóry.
Co wyróżnia żel do demakijażu Chanel Sublimage?
Jego formułę skomponowano z pochodnych cukru oraz szlachetnych olejków. Pigmenty z makijażowych produktów są łapane w „siateczkę” z cukrów i łagodnie rozpuszczane. Poza tym stosowanie żelu Sublimage to cały rytuał.
Dlaczego mycie twarzy żelem nazywacie rytuałem?
Ponieważ choć to jeden produkt, działa aż w trzech etapach. Na początku nakładamy niewielką ilość żelu na twarz i wmasowujemy małymi, okrężnymi ruchami. Wtedy kosmetyk zmienia się w jedwabisty olejek, który usuwa nawet wodoodporny makijaż oczu bez tarcia. Potem zwilżamy ciepłą wodą bawełnianą chusteczkę (dołączoną do produktu) i kładziemy na twarz, jako kojącą maseczkę. Delikatnie ja przyciskamy, by ciepło uwolniło łagodzące właściwości olejków. Następnie usuwamy nią pozostałości makijażu. A na koniec dokładnie myjemy twarz wodą. To prawdziwy rytuał!
Przypomina mi wieloetapową pielęgnację Azjatek, które do każdego fragmentu twarzy używają innego produktu. To chyba musi długo trwać?
Rzeczywiście, w Azji demakijaż to seans, który nie tylko ma oczyścić twarz, ale być również ukojeniem, formą relaksu i odpoczynku dla skóry. Ma być przeciwwagą dla wszystkiego, co ekspresowe i od ręki. Taka idea przyświeca nam także w Chanel. Trochę tak, jak z czytaniem książki przed snem. Nawet jak jesteś zmęczona i nie masz siły, to zasypiając, cieszysz się, że poświęciłaś jej tych kilka dodatkowych minut.
Czy w zależności od wieku należy używać innych produktów do demakijażu?
Nie, oczywiście pomijając skórę problemową, np. z aktywnym trądzikiem różowatym. Produkty do demakijażu są dostosowane do potrzeb skóry (sucha, wrażliwa etc.), a nie do wieku. Dlatego ulubionego toniku lub mleczka możesz używać przez całe życie. Żel Sublimage to rozwiązanie całkowicie demokratyczne. Został stworzony z myślą o kobietach na całym świecie, w różnym wieku i o każdym typie skóry, bo jego formuła dostosowuje się do indywidualnych potrzeb.