Reklama

Candice Swanepoel w bikini dwa tygodnie po porodzie

Modelka Candice Swanepoel dwa tygodnie temu po raz drugi została mamą. Słynna modelka, która pracowała między innymi dla Victoria's Secret, ma dwóch synów: dwuletniego Anaca i dwutygodniowego Ariela. Candice ostatnio postanowiła odpocząć i wybrała się z rodziną na plażę.

Reklama

Paparazzi zrobili modelce zdjęcia w kostiumie kąpielowym i wrzucili je do sieci. Internauci wytknęli Candice nieidealną figurę pisząc w komentarzach: "Nie tak powinno wyglądać ciało modelki".

Candice Swanepoel postanowiła odpowiedzieć na zarzuty i zamieściła na swoim Stories na Instagramie wpis:

To ja, 12 dni po urodzeniu mojego syna. Jeśli masz coś złego do powiedzenia na ten temat... spójrz na siebie. Społeczeństwo może być czasem okrutne dla innych. Dzisiejsze standardy piękna są czasem absurdalne w stosunku do kobiet. Nie wstydzę się pokazywać mojego pociążowego brzucha, tak naprawdę jestem dumna... Nosiłam mojego syna przez dziewięć miesięcy, myślę że mam prawo do posiadania małego brzuszka. To dlatego, że jestem modelką? Też jesteśmy normalnymi ludźmi, więc proszę, dajcie mi w spokoju relaksować się plażą. - napisała Candice Swanepoel

Czy kobieta po ciąży powinna ukrywać swoje ciało?

Kobiety, matki, które były w ciąży doskonale wiedzą jak zmienia się ciało po ciąży. Żadna z nas nie wytknęłaby Candice wystającego brzuszka, wręcz przeciwnie powiedziałaby: "Jak ona super wygląda!".

Ciało kobiety po ciąży i porodzie nie wraca do stanu sprzed ciąży jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. My doskonale o tym wiemy i chociaż chciałybyśmy inaczej, to musimy to zaakceptować, bo tak po prostu jest. Większość z nas miała po ciąży większy i zwisający brzuszek niż Candice, bo skóra, która przez dziewięć miesięcy rozciągała się na brzuchu musi nam się jakoś z czasem wchłonąć.

Nie oczekujmy cudów, tylko spójrzmy na siebie i swoje ciało, jak na coś ważnego, co było "domem" dla dziecka, które w sobie nosiłyśmy. Ono jest nam za to niezmiernie wdzięczne, dlaczego my nie możemy?

Dlaczego wytykamy sobie ciągle nasze niedoskonałości, dlaczego narzekamy na wystający brzuszek, niedoskonałe piersi, czy tysiące innych rzeczy. Powiedzmy sobie jak ostatnio aktorka Monika Mrozowska, która urodziła trójkę dzieci: "Kocham moją pupę, mój brzuch, moje piersi". Chociaż ciężko to nam wymówić, to celebrujmy swoje ciało i spójrzmy na nie mniej krytycznym okiem, a od razu będziemy szczęśliwsze.

Candice Swanepoel, która uchodzi za ideał kobiety, swoją postawą pokazała, że też nie jest idealna, ale ma do tego prawo. My zawsze kibicujemy takim kobietom!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama