W pieszczotliwych promieniach słońca
Wabi nas swoim ciepłem, złoci ciało, poprawia nastrój. Chrońmy jednak przed nim skórę, jeśli chcemy uniknąć przedwczesnych zmarszczek oraz nieestetycznych plamek i przebarwień.
- Claudia
Mocna opalenizna, na szczęście dla naszego zdrowia i urody, już dawno przestała być modna. Nikt jednak nie lubi mieć zupełnie bladej skóry. Lekarze i kosmetyczki ostrzegają przed skutkami nadmiernego korzystania ze słońca i radzą opalać się mądrze. Ale co to naprawdę znaczy? Podpowiadamy, jak w pełni korzystać z uroków lata i pięknie zbrązowieć bez przykrych konsekwencji, takich jak poparzenie czy wysuszenie skóry. Kto powinien być szczególnie ostrożny na słońcu?
Przede wszystkim powinny uważać kobiety w ciąży. Opalanie może spowodować przebarwienia (ostuda), szczególnie na twarzy i brzuchu. Lekarze radzą z umiarem korzystać ze słońca także kobietom stosującym doustną antykoncepcję, zażywającym leki i niektóre preparaty ziołowe. Jeśli chcą uniknąć ciemnych plamek, powinny chronić skórę kosmetykami z wysokimi filtrami. Czy filtry przeciwsłoneczne różnią się między sobą?
Tak. Mineralne (np. dwutlenek tytanu) odbijają promienie UV jak lustro. Neutralne dla skóry zalecane są osobom ze skłonnością do alergii. Chemiczne filtry pochłaniają promieniowanie ultrafioletowe, zmieniając je w ciepło. Najskuteczniejszą ochronę daje kosmetyk, który zawiera dwa rodzaje filtrów. Co to jest UVA i UVB?
Promienie ultrafioletowe emitowane przez słońce. Średniej długości to UVB. Ich niewielkiej dawki potrzebuje ludzki organizm do syntezy witaminy D. Szybko nadają skórze ciemny kolor, ale też często bywają przyczyną poparzenia słonecznego. Najsilniejsze są latem w godzinach południowych. UVA to promienie długie, których natężenie prawie się nie zmienia od wschodu do zachodu słońca przez cały rok. Nie czujemy ich działania, ponieważ nie powodują zaczerwienienia i pieczenia skóry. Przenikają przez szyby, są słabo pochłaniane przez chmury. Promienie UVA docierają aż do skóry właściwej, niszcząc włókna kolagenowe i elastynowe, co staje się przyczyną przedwczesnego starzenia. Są też odpowiedzialne za alergie słoneczne. Kosmetyki do opalania muszą chronić przed obydwoma rodzajami promieni UV. Trzeciego rodzaju promieni ultrafioletowych (UVC), najkrótszych i najgroźniejszych, nie musimy się bać. Nie docierają do powierzchni Ziemi. Czym kierować się przy wyborze filtrów?
Kupując kosmetyk chroniący nas przed słońcem, powinnyśmy kierować się przede wszystkim typem urody. Im jaśniejsza skóra i włosy, tym filtry powinny być wyższe. Ale to nie jedyne kryterium doboru. Równie ważny jest czas przebywania na słońcu, a także miejsce, w którym spędzamy wakacje. Skórze trzeba zapewnić mocniejszą ochronę np. podczas długich wycieczek rowerowych, urlopu na łódce lub kiedy leżymy cały dzień na plaży. Także w górach i na plażach południowej Europy i północnej Afryki potrzebujemy kosmetyków z wyższymi filtrami (przynajmniej 20-25), ponieważ tam słońce świeci wyjątkowo mocno. Bez względu na miejsce pobytu, podczas pierwszych dni na plaży zawsze powinniśmy używać produktów dających mocniejszą ochronę. Dopiero potem sięgamy po preparaty z niższymi filtrami. Tylko osoby ze skórą nadwrażliwą na słońce nie powinny zmieniać kosmetyku do końca urlopu. Dokończenie artykułu w Claudii 07/2003
1 z 1
282