Reklama

Badania genetyków dowodzą, że u osób żyjących w stresie znacznie obniża się poziom enzymu odpowiedzialnego za ochronę DNA skóry. W naturalny sposób spada on wraz z wiekiem, jednak napięcie psychiczne potrafi przyspieszyć ten proces nawet o 10 lat! Gdyby udało się stworzyć krem, który stymulowałby wydzielanie tego enzymu, skóra nigdy by się nie starzała, a o zmarszczkach można by było zapomnieć. Choć dotychczas nie wynaleziono takiego specyfiku, to jednak udało się opracować receptury skutecznych kosmetyków antystresowych, tzw. neurokosmetyków. Zawierają one związki naturalnie występujące w skórze, takie jak peptydy, które kontrolują zachodzące w niej reakcje chemiczne. Blokują wnikanie szkodliwych substancji do jej komórek – w ten sposób chronią je przed uszkodzeniem. W efekcie zapobiegają powstawaniu zmarszczek. Neurokosmetyki stosowane są głównie w preparatach przeznaczonych dla kobiet dojrzałych, ale można je też znaleźć w kosmetykach na pierwsze zmarszczki mimiczne dla pań po 30. roku życia.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama