Piękna opalenizna
Plażowanie, samoopalacz, a może puder brązujący? Apetycznie złocisty odcień skóry możesz zyskać na kilka sposobów. Wybierz ten, który jest najlepszy dla ciebie.
- Karolina Gregorczyk, Claudia
Trudno zaprzeczyć – odkąd w latach 20. zeszłego wieku Coco Chanel wypromowała kostiumy kąpielowe, skóra ozłocona słońcem stała się symbolem piękna, elegancji i zdrowia. Nawet dziś, kiedy już wiemy, jak bardzo słońce może nam zaszkodzić, dalej marzymy o kuszącej opaleniźnie. Jak wynika z zeszłorocznych badań firmy Bioderma, podczas urlopu aż 4,5 godziny dziennie poświęcamy na wystawianie ciała na słońce. Niestety, często nie używając żadnych preparatów z filtrami UV. Tymczasem liczby są nieubłagane. W ramach zeszłorocznej kampanii społecznej „Badaj znamiona! Dzień walki z czerniakiem”, organizowanej przez La Roche-Posay, stwierdzono, że 88 proc. badanych miało znamiona, z których 70 proc. wykazywało mniej lub bardziej niepokojące zmiany. Jak zatem połączyć nasze marzenia o skórze w odcieniu czekolady z twardą rzeczywistością? Po pierwsze: ograniczając wylegiwanie się na plaży i zaprzyjaźniając się z preparatami o wysokich filtrach – wbrew obiegowej opinii nie blokują one całkowicie powstawania opalenizny, a jedynie przedłużają czas, jaki można spędzać na słońcu bez poparzenia. Po drugie i trzecie: sięgając po opaleniznę z tubki lub puderniczki, coraz lepiej imitującą naturalne wyzłocenie skóry.
SŁOŃCE POD KONTROLĄ
DZIĘKI KREMOM Z FILTRAMI UV WRÓCISZ Z WAKACJI Z PIĘKNĄ OPALENIZNĄ, A JEDNOCZEŚNIE NIE ZASZKODZISZ SKÓRZE. JESZCZE LEPSZY EFEKT OSIĄGNIESZ, JEŚLI – NIEZALEŻNIE OD KOSMETYKÓW NAWILŻAJĄCYCH ORAZ TYCH DO OPALANIA – ZASTOSUJESZ TABLETKI Z KAROTENEM.
● PRZYGOTUJ SKÓRĘ
Na 3–4 tygodnie przed urlopem zacznij przyjmować tabletki z beta-karotenem, który nadaje naskórkowi lekko brązowy odcień. Dzięki temu skóra będzie lepiej chroniona na słońcu, a po opalaniu zyska bardziej złocisty kolor. Przyjmowanie tabletek możesz zacząć także na urlopie i kontynuować miesiąc po nim, ponieważ wzmocniona przez karoten skóra będzie bardziej elastyczna, a opalenizna przetrwa dłużej. Na tydzień przed wyjazdem zrób też piling, ponieważ po złuszczeniu martwych komórek naskórka słońce jednolicie opali skórę.
● WYBIERZ ODPOWIEDNI FILTR
Nim kupisz kosmetyk przeciwsłoneczny, sprawdź swój fototyp, weź także pod uwagę, dokąd wybierasz się na wakacje. Masz mleczną lub piegowatą cerę oraz jasne lub rude włosy? Jesteś fototypem I. Ciemne blondynki, a także szatynki i brunetki z jasną, lekko różową cerą są fototypem II. Panie o brązowych włosach i lekko oliwkowej skórze to fototyp III. Jeśli masz bardzo ciemne kosmyki i śniadą cerę, jesteś fototypem IV. Teraz zerknij na tabelkę u dołu strony. Sprawdzając swój fototyp i cel podróży, poznasz wysokość filtra, którego powinnaś używać przez pierwszy tydzień urlopu. Później możesz stosować kosmetyki z filtrem o wartości niższej o 5–10 punktów.
● NAKŁADAJ GO CZĘSTO
Pierwszy raz nałóż preparat 20 minut przed wyjściem na słońce. Na całe ciało powinnaś zużyć porcję kosmetyku wielkości piłeczki tenisowej. Aplikację powtarzaj co 2 godziny, a także po każdej kąpieli, bo po pływaniu nawet kremy wodoodporne tracą część właściwości ochronnych.
● OPALAJ SIĘ Z ZEGARKIEM
Pierwsze opalanie powinno trwać nie dłużej niż 10–20 minut, najlepiej w godz. 8–11 i po 15. Kiedy skóra będzie już lekko brązowa, możesz wydłużyć pobyt na słońcu. Im wolniej jednak będziesz zdobywała wymarzoną opaleniznę, tym będzie ona trwalsza, bo unikniesz poparzeń skutkujących złuszczaniem się naskórka. Aby opalenizna była równomierna, leżąc na plaży, często przekręcaj się z boku na bok. Jeśli lubisz spacerować po plaży, na twarz, kark i ramiona nałóż wyższy filtr.
● SOLIDNIE NAWILŻAJ SKÓRĘ
Codziennie wieczorem i rano wklepuj w naskórek lekki balsam posłoneczny lub zwykły, nawilżający. To pozwoli ci uniknąć schodzenia skóry. Poza tym skóra nawodniona jest bardziej gładka i ładnie odbija światło, więc opalenizna będzie prezentować się na niej wyjątkowo pięknie.