Reklama

KORONKOWA KLASYKA
Lubię klasyczną elegancję. Najlepiej się czuję w sukienkach dopasowanych na górze i z lekko rozszerzanym dołem. Zwykle wybieram małą czarną lub z delikatnej koronki. Sukienki nie muszą być super krótkie czy obcisłe, żeby były seksowne. Te mają styl, a przy tym świetnie podkreślają figurę. PS Na sesję przyszłam z Księciuniem – swoim pieskiem rasy chihuahua. Też chciał być na zdjęciu :)
NIE MA JAK CZERWIEŃ
To kolor, który przyciąga wzrok mężczyzn i sprawia, że czuję się w nim stuprocentową kobietą. Wystarczy, że włożę sukienkę lub bluzkę w energetycznej czerwieni, a na pewno nie przejdę niezauważona. To bardzo poprawia humor. dlatego doradzam wszystkim paniom, żeby idąc na randkę, postawiły na czerwień. sukces murowany :)
KOMBINEZON? DLACZEGO NIE?
Jak zapewne każda kobieta, czuję się seksownie w dopasowanej czarnej sukience. Ale nie tylko. Lubię siebie też w kombinezonie. To bardzo zmysłowy strój, który ładnie eksponuje atuty sylwetki, a przy tym jest niesamowicie wygodny. Mam poczucie, że wyglądam w nim modnie, seksownie, a przede wszystkim nowocześnie.
WARIACJE Z BIAŁĄ KOSZULĄ
Seksowny strój nie musi być oczywisty. Nawet nie powinien. Bo kto powiedział, że nie można wyglądać zmysłowo w luźnej białej koszuli i w dżinsowych rurkach? Najważniejsze jest przecież, jak się w tym czujemy. Innym razem do koszuli można włożyć wąską cekinową spódnicę i sandałki na obcasie. I już mamy wersję na wieczór. Moda jest po to, żeby nią się bawić.
ZMYSŁOWO W SUKIENCE HALCE
Lubię połączenie subtelności z seksapilem. Dlatego podobają mi się miękkie, lejące się tkaniny, które otulają sylwetkę i...działają na wyobraźnię. Myślę, że kobiety powinny podkreślać to, co mają najładniejsze, ale nie wszystko naraz! Zatem decydując się np. na sukienkę o kroju haleczki, która eksponuje dekolt i ramiona, nie wybierajmy krótszej niż do kolan. Nie obwieszajmy się też ciężką biżuterią, a sięgnijmy po cieniutki łańcuszek. Taka skromność, a zarazem zmysłowość bardzo przykuwa uwagę ;)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama