Reklama

Luźne bluzy z palmami, błyszczące topy, męskie sylwetki w t-shirtach, a nawet samych slipach - Robert Kupisz pokazał wczoraj w warszawskim Soho Factory na Pradze swoje najnowsze modowe pomysły na lato 2018. Co sezon projektanta inspiruje inny motyw - ostatnio na zimę fascynowała go kultura górali z południa Polski, jeszcze wcześniej subkultura hip hop ze Stanów oraz Indianie. Scenografia Robert Kupisz lato 2018 nawiązywała z kolei do pustyni w Californii z lat 60. W tle wybrzmiewały hity m.in. The Doors. Początkowo Kupisza fascynowała Sahara jednak szybko zwrócił się ku hipisom.

Reklama
„Temat pustyni miałem w głowie od kliku sezonów. Pustynia jest dla mnie połączeniem magii z poczuciem całkowitej swobody. Pustynia jest egalitarna. Natura nie dzieli ludzi, jest apolityczna, areligijna i tak postrzegam pustynię, ze wszystkimi jej barwami, zapachami, dźwiękami, teksturami, kształtami. Pustynia to wolność. To ludzie stwarzają bariery, które są wg mnie całkowicie zbędne.”, komentuje swój wybór Robert Kupisz.

Kolekcja Desert lato 2018 utrzymana jest w pustynnej kolorystyce: piaskowych beży i brązów, bieli i błękitów. Gdzieniegdzie pojawia się mocny turkus, który idealnie podkreśla letni klimat kolekcji. Charakterystycznym elementem jest pacyfka umieszczona jako znak przewodni na koszulkach i sukienkach oraz motyw monet pobłyskujący, jak w ozdobnych strojach Orientu. Projektant wraca też do autorskiego farbowania koszulek, bluz i sukienek oraz ręcznego dekatyzowania odzieży jeansowe, czyli metod, którymi podbił kilka lat temu polski rynek.

Reklama

Zobaczcie w galerii jak wygląda cała kolekcja!

Reklama
Reklama
Reklama