FILCOWNIA - z pasji tworzenia
Zainteresowanie filcem i projektowanie z niego toreb przyszło tej projektantce nagle pewnego pochmurnego jesiennego wieczoru nie wiadomo właściwie czemu. To był jeden krótki sen od którego wszystko się zaczęło.
Kupienie pierwszych metrów filcu przez Internet, wymyślenie nazwy firmy, zbudowanie strony internetowej i materializowanie co chwilę nowych pomysłów zlewały się całość. Zapał i zaangażowanie córek dodał jej otuchy i chęci do zagłębiania się w to co właśnie powstawało. Dziewczynki na każdym kroku rozwoju były obok - doradzały, pomagały, robiły swoje dziecinne projekty. Od początku było to ziarno kiełkujące w kilku głowach i sercach, ale w jednej rodzinie, pod jednym dachem.
FILCOWNIA powstała z pasji tworzenia, z potrzeby serca – powstała po to, by dawać każdej z nas odrobinę radości każdego dnia. Projektantka ma przyjemność tworzenia i dawania radości, a klientki mają radość posiadania czegoś pięknego, nietuzinkowego. Produkty są proste, ale zarazem szlachetne, miłe w dotyku, ale jednocześnie wytrzymałe, ze zwykłego filcu, ale jednocześnie takie wyjątkowe. Znakiem rozpoznawczym FILCOWNI jest filc w kolorze różowym. Firma jest jedyną, która szyje torby z grubego, różowego filcu na tak dużą skalę.
Wielkim wyróżnieniem dla projektantki było uczestnictwo na początku roku w Etnokolekcji 2011 organizowanej przez Muzeum Etnograficzne w Warszawie do którego została zaproszona, niedawno natomiast zakończyła prezentację swoich wyrobów na Fashion Week w Łodzi – największej imprezie modowej w Polsce. Kontakt bezpośredni z klientami ceni ponad wszystko. Najczęściej sprzedaję ona swoje produkty stojąc z nimi twarzą w twarz – czuję ich potrzeby, doradza, wysłucha.
Ciekawostką jest, że całe to filcowe szaleństwo odbywa się po… nocach, bo jak większość Polek, w tygodniu projektantka pracuję w dużej korporacji na etacie, wraca do domu po 18.00 i zajmuję się trójką swoich dzieci. Nie posiada, żadnego wykształcenia artystycznego, nie zajmował się do tej pory sztuką.
Przekaz z przypowieści jest taki, że warto w życiu wsłuchać się w swoje JA i podążyć za nim.
Przykład tworzenia się FILCOWNI jest ewidentnym przykładem, że nic nie dzieje się bez przyczyny i jeśli na to pozwolimy, to życie samo nami pokieruje, życzliwe osoby staną nam na drodze, a odpowiednie drzwi otworzą się w odpowiednim czasie.
1 z 12
DSC_0027_copy
2 z 12
DSC_0215_copy
3 z 12
DSC_0267_copy
4 z 12
DSC_0276b2
5 z 12
DSC_0349_copy
6 z 12
DSC_0395_copy
7 z 12
DSC_0449_copy
8 z 12
DSC_0487_copy
9 z 12
DSC_0516a
10 z 12
DSC_0629_copy
11 z 12
DSC_0653a
12 z 12
DSC_0707d