Reklama

Modne tusze do rzęs

Klasyczna czerń powoli odchodzi w zapomnienie - jesienią i zimą, na przekór pogodzie, malujemy rzęsy na kolorowo! Kolorowe mascary to wbrew pozorom świetny wybór właśnie na chłodniejsze miesiące, to powrót szalonej mody z lat 80-tych i 90-tych, która pozwala kobiecie na więcej ekspresji w makijażu.

Reklama

Niebieski tusz do rzęs na jesień i zimę

Najsilniejszy jesienny trend w makijażu to niebieski tusz do rzęs. Wbrew powszechnym opiniom idealnie pasuje nie tylko do niebieskich oczu, wręcz przeciwnie - zdaniem ekspertów jego wyjątkowy kolor staje się widoczny dopiero z bliska i gdy promienie światła załamują się na rzęsach. Dodatkowo jego przeróżne odcienie świetnie współgrają z brązowymi, szarymi i zielonymi tęczówkami, wystarczy dobrze dopasować kolor tuszu. Ten najmodniejszy ma odcień granatu - to jednocześnie dobry wybór dla początkujących i tych z was, które chcą najpierw oswoić się z nowym kolorem na rzęsach. Ale warto wypróbować też tusze w kolorach ultramaryny, indygo czy kobaltu. Adam Prządka, ekspert marki SINSKIN, opowiedział nam o tym najnowszym trendzie:

Niebieski tusz do rzęs jest jednym z ciekawszych zjawisk w makijażu i kreowaniu własnego wizerunku. Obecnie obserwujemy jego powrót nie tylko na wybiegach i pokazach wielkich projektantów takich jak Vivienne Westwood czy Emilio Pucci, ale również w życiu codziennym. Powrót tego trendu z przełomu lat 80-tych i 90-tych rozpoczął się już jakiś czas temu i nieprzerwanie przybiera na sile. Dzieje się tak nie tylko dzięki wielkim nazwiskom i kreatorom świata mody, ale przede wszystkim dzięki przebojowości i odwadze, która uśpiona drzemie w każdej kobiecie.
Reklama

Modny niebieski tusz do rzęs pasuje każdej z nas, co także potwierdza nasz ekspert:

Niebieski tusz do rzęs? To nie dla mnie, nie mam niebieskiej tęczówki. Zresztą kiedy mogłabym go nosić? – to najczęstsze komentarze kobiet. Nie ma bardziej błędnego myślenia niż to, że niebieski tusz do rzęs pasuje tylko osobie o niebieskich tęczówkach. Co więcej, jego zjawiskowość polega na tym, iż na pierwszy rzut oka nie jest widoczny jego kolor. Dlatego też każda kobieta może po niego sięgnąć, bez względu na typ urody czy profesję, którą się zajmuje. Głębia jego koloru będzie widoczna, gdy promienie światła załamią się na rzęsach odkrywając odcienie kobaltu, błękitu pruskiego, indygo, czy ultramaryny.
Reklama
Reklama
Reklama