Reklama

Wszyscy szukamy oszczędności. Kalkulujemy: kupić drogi krem czy wybrać znacznie tańszy. Zastanawiamy się, czy drogie kosmetyki rzeczywiście są lepsze, czy warto za nie płacić aż tyle. Czas rozwiać wątpliwości.

Reklama

Za nowinki się płaci

Droższe kosmetyki są z reguły nowocześniejsze od tańszych preparatów. Ich wysoka cena jest uzasadniona, bo do ich przygotowania stworzono nowe technologie, dzięki którym preparaty działają skuteczniej i są przyjemniejsze w użyciu. A to jest kosztowne. Nowy patent wykorzystywany jest najpierw przez luksusowe marki, ale po kilku miesiącach technologię stosuje już wiele innych firm - nowinki powszednieją i kosmetyki tanieją. Czasem więc warto wstrzymać się z zakupami, by zapłacić za kosmetyk kilka razy mniej.

Zdrowie jest w cenie

Jeśli masz problemy ze skórą (trądzik, przebarwienia, atopowe zapalenie skóry), nie oszczędzaj na preparatach, które poprawią jej kondycję. Kosmetyki kupuj tylko w aptece. Są wprawdzie droższe od tych z drogerii, ale ich receptura jest przygotowana specjalnie z myślą o konkretnym problemie skóry. Chociaż nie są lekarstwami, mogą znacznie przyspieszyć leczenie skóry. Przed ich zastosowaniem najlepiej skonsultować się z dermatologiem.

Dobra inwestycja

Niektóre kosmetyki nie działałyby skutecznie, gdyby nie zawierały drogich, nowoczesnych składników. Warto oszczędzać na innych preparatach po to, by właśnie za nie zapłacić więcej. Do tej grupy należą: kremy, maseczki, koncentraty przeciwzmarszczkowe, kremy pod oczy, maski regenerujące włosy oraz odżywki do paznokci. Zainwestuj też w dobry make-up. Taki, który ma lekką konsystencję i nie zatyka porów. To on przesądza o efekcie całego makijażu. Nie żałuj grosza na tusz do rzęs. Tani będzie szybko zbijał się w grudki i nierówno rozprowadzał.

Reklama

Nie przepłacaj

Nie wydawaj fortuny na szampony i żele pod prysznic. Tani preparat o prostym składzie oczyści skórę nie gorzej niż drogi. Nie ma też powodu, by kupować drogie balsamy do ciała. Ich głównym składnikiem jest gliceryna - dobrze nawilżająca skórę i... tania. Nie inwestuj w preparaty, których nie zużyjesz w całości. Jeśli na co dzień malujesz się delikatnie, nie wydawaj pieniędzy na turkusowy cień. Użyjesz go raz czy dwa i wrzucisz do szuflady. Kup za to droższy cień w kolorze szarym lub beżowym. Ten przyda ci się wielokrotnie!

Reklama
Reklama
Reklama