Modny kolor ust

KISS EKSPERT Nieco plastikowy róż ust w towarzystwie skóry tak gładkiej, że aż podejrzewasz Photoshopa, plus oczy obrysowane „księżycową” kredka. Jak lalka? Cóż, Barbie dorosła.

SŁODYCZ Znów zaczynają nas kusić piankowe odcienie dzikiej róży, koralowca i grejpfruta. Na ustach wiosna 2013 obowiązuje sorbetowa lekkość. Jeśli pojawia się odcień matowej jagody, nosimy go bez wytuszowanych rzęs, aby osłabić jego nieco demoniczny wymiar. W modzie jest akcentowanie jedynie samego naturalnego odcienia ust za pomocą tzw. tintów, czyli płynnych pigmentów. Neonowe odcienie, liderzy poprzedniego sezonu, lekko spłowiały.

KREWETKOWE JAK OD MOSCHINO Nałóż gęsty błyszczyk za pomocą pędzelka. Co więcej, potraktuj go jak konturówkę – nakładając tylko na obrysie ust. Potem lekko zagryź usta, aby naturalnie rozprowadzić kolor, i gotowe!

MATOWOJAGODOWE JAK OD BURBERRY Ciemną szminkę nałóż pędzelkiem do makijażu albo patyczkiem higienicznym. Obrysowując usta, nie wychodź poza ich kontur – w tym kolorze fajnie wyglądają, jeśli nawet są odrobine węższe niż w rzeczywistości. Zamatuj je, odciskając nadmiar koloru chusteczka .

DELIKATNE RÓŻANE W STYLU N21 W nawilżone i lekko złuszczone usta (piling zastąpi ci odrobina miodu lub miałkiego cukru) wklep odrobinę pigmentu w płynie (znajdziesz go w wiosennej kolekcji Diora, stałej ofercie Benefitu lub nowej marce Catrice). Kolor powinien być o ton ciemniejszy od naturalnej barwy ust. Ponieważ płynny pigment może wysuszać skórę, na kolor nałóż jeszcze krem pod oczy lub balsam do ust.

PRZYGRYZIONE JAK U SCOGNAMIGLIO Pomaluj usta swoją ulubioną pomadką, możesz zrobić to, nawet wklepując ja palcem. Wręcz chodzi o to, by ich rysunek nie był zbyt idealny. Potem sięgnij po konturówkę o ton ciemniejszą od szminki i... zamiast obrysować kontur, przejedź nią wnętrze warg.