Reklama

Czerwone usta to znak rozpoznawczy wielu gwiazd, takich jak Coco Chanel, Paloma Picasso, a dzisiaj chociażby Gwen Stefani czy Monica Bellucci. "Wszystkie je łączy jedno - kobiecość i seksapil, a jednocześnie siła i charakter" - mówi Agata Kalbarczyk, makijażystka L'Oréal Paris. Intensywne kolory szminek to wyzwanie dla dziewczyny, która się na nie decyduje. To kolory dla odważnych, bo jaskrawoczerwone usta nie pozwolą ci wtopić się w tłum. I o to właśnie chodzi! Co jest najfajniejsze, taki makijaż nie jest przeznaczony wyłącznie na wieczór. Żywe kolory ust są świetne i na co dzień. Do pracy (o ile twój szef nie należy do tych konserwatywnych), na weekendowe zakupy lub spacer z przyjaciółmi. No i przede wszystkim na randkę. Zwłaszcza wtedy odstaw na bok swój codzienny, nierzucający się w oczy makijaż i postaw na kolor. Gwarantujemy, natychmiast poczujesz się nie tylko seksowna, ale i stylowa.

Reklama

Zabawa odcieniami

Jaki kolor wybrać? "Jest jedna generalna reguła dotycząca szminki i odcienia skóry - mówi makijażystka gwiazd Pat McGrath. - Łącz ciepłe kolory z ciepłym odcieniem karnacji, a chłodne z chłodnym. Najczęściej blada skóra wygląda najpiękniej z kolorami czerwieni i różu w zimnym odcieniu. Jeśli twoja skóra jest delikatnie czerwonawa albo z naturalnymi rumieńcami, wybierz jasny, żywy róż lub fiolet. A oliwkowa karnacja najlepiej komponuje się z koralowymi, pomarańczowoczerwonymi szminkami" - dodaje wizażystka. Ta reguła ma jednak wyjątki. Jesteś brunetką i nosisz tylko szminki w ciepłych złotawych odcieniach? A może blondynką i nigdy nie umalujesz ust żadną inną szminką, która nie ma odcienia chłodnego różu? "W tym sezonie czas zmienić przyzwyczajenia!" - namawia Agata Kalbarczyk. Dobieraj kolory w zależności od nastroju, ubrania czy okazji, a przy ich wyborze kieruj się intuicją, ona podpowie ci, w czym będziesz najlepiej wyglądała.

Szybki kurs malowania

Nawet najlepsi malarze przed rozpoczęciem malowania zaczynają od szkicowania. Ty zacznij więc od miękkiej kremowej konturówki. Zaznacz nią delikatnie kształt warg, rysując linię od środka ust do kącików. Następnie sięgnij po pędzelek - w tym sezonie to mus. Dwie warstwy szminki zapewnią twoim wargom trwały, intensywny i mięsisty kolor. "Zapomnij jednak o pudrowaniu pierwszej warstwy przed nałożeniem drugiej. To charakteryzatorski trik z początków wieku" - śmieje się Agata Kalbarczyk.

Błysk czy mat?

Wszystko zależy od efektu, jaki chcesz osiągnąć. Pełne połysku kolorowe usta są superseksowne. Obecnie wiele firm kosmetycznych ma w swojej ofercie szminki, które działają niczym nawilżający balsam. Nie tylko cudownie nabłyszczają usta, ale i odżywiają je. Polecamy szminkę Rich Moisture (Rimmel, 16 zł) czy Hydra Extreme (Maybelline, 18 zł). "Matowe usta w kolorze - jak mówi Agata - to arystokracja makijażu. W tym sezonie najlepiej wyglądają w zestawieniu z modną szarością ubrań jako jedyny akcent koloru. Jak je zrobić? Pomaluj usta kremową szminką (ważne, żeby nie była zbyt błyszcząca) i odciśnij w chusteczkę. Efekt? Twoje usta wyglądają jak po namiętnych pocałunkach.

Reklama

Szminka & spółka

Może ci się wydawać, że mocny makijaż ust będzie wymagał od ciebie wyrzeczeń co do wyglądu reszty twarzy. Tak było kiedyś. Teraz już nie musisz łączyć koloru szminki z różem o podobnej tonacji. Baw się konwencjami, ale ostrożnie. Policzki w odcieniu brzoskwini i chłodna różowa szminka na ustach mogą dać superefekt, jeśli tylko będą pomalowane z umiarem. Nie musisz też wcale przy szmince unikać mocnego makijażu oka. Tylko wtedy dawkuj ją w subtelnym kolorze. Na wybiegach w tym sezonie, między innymi u Johna Galliano, pojawiły się intensywne makijaże całej twarzy. Taki make-up jest bardzo glamour, ale wymaga sporej odwagi i pasuje raczej na klubowe szaleństwo, a nie na co dzień. Najbardziej glamour są odcienie czerwonego wina, dojrzałej śliwki i fuksji.

Reklama
Reklama
Reklama