Jak malować usta jesienią

Mocna czerwień na ustach jest pieczątką kobiecości. Jeśli nie chcesz zwracać na siebie uwagi, wybierz skromniejszy róż. Ciemny brąz to sygnał: jestem poważna i profesjonalna.

NYX: JUMBO LIP PENCIL Powrót do lat 80. i perłowych pomadek o gęstej konsystencji i syntetycznym zapachu (19,90 zł)

CLINIQUE: CHUBBY STICK Dla miłośniczek transparentnych balsamów, które lubią co chwila „domalowywać” usta i cieszyć się ich miękkością (79 zł)

BOURJOIS: COLOR BOOST Neonowe opakowanie to zmyłka, kredka w rzeczywistości jest transparentna i pozostawia na ustach przyjemną maślaną warstwę. Chroni filtrem SPF 15 (27,99 zł)

ASTOR: SOFT SENSATION LIPCOLOR BUTTER 3 w 1 – zastąpi szminkę, balsam oraz błyszczyk. Ukośnie ścięta końcówka dopasowuje się do ust i pozwala eksperymentować z odważnymi kolorami, np. fuksją (ok. 25 zł)

SEPHORA: GLOSSY LIP PENCIL Półprzezroczysty kolor, za to z dużą liczbą srebrnych, opalizujących drobinek (39,90 zł)

ISADORA: TWIST-UP GLOSS STICK Matowa, półkryjąca pomadka, o dyskretnym cukierkowym zapachu (54 zł, Douglas)

LUMENE: MIRACLE SORBET Sorbetowy marker, pozostawia na ustach opalizującą poświatę (39,99 zł)

REVLON: JUST BITTEN KISSABLE BALM STAIN Połączenie żelowej konsystencji i mięty przyjemnie chłodzi usta i sprawia, że wydają się większe