Dobre fluidy
Superpodkład wśród kosmetyków jest jak idealny model dżinsów w twojej szafie – ciężko go dobrać, ale kiedy już znajdziesz ten jedyny, nie będziesz chciała się z nim rozstać. Aby ułatwić ci wybór, odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania (czy podkład może zastąpić photoshopa?) i dołączamy krótką instrukcję dla użytkowniczek korektora.
- glamour
8 RZECZY, KTÓRE CHCEMY WIEDZIEĆ O PODKŁADACH
COŚ TU SIĘ ŚWIECI
Jeżeli twoja skóra ma tendencję do nadmiernego błyszczenia (czytaj: twój nos świeci jak stuwatowa żarówka), używaj bibułek matujących. Podkład nakładany warstwowo w ciągu dnia może zmienić konsystencję i zacząć kruszyć się jak kreda.
NIE MÓJ KOLOR!
Ile razy słyszałaś, jak dobrać podkład (nałóż wzdłuż linii żuchwy i sprawdź, czy kolor nie odznacza się na tle szyi)? Zapewne wiele, ale prawda jest taka, że ten sposób sprawdza się, tylko jeśli dodasz jeszcze czynnik czasu. W ciągu dnia sebum się utlenia, a to sprawia, że podkład staje się ciemniejszy. Wracając z pracy, wypróbuj kilka odcieni w drogerii, a przed snem wybierz ten, który się najmniej odznacza.
JAK Z PHOTOSHOPA
Problem znany od początku... fotografii. Co zrobić, żeby na zdjęciu w dowodzie mieć cerę jak fotomodelka? Wybierz podkład z silikonem i opalizującymi drobinkami. Pierwszy ujednolica strukturę skóry, drugi zawiera pigmenty, które odbijają światło, dając efekt idealnej gładkości.
ŁAGODNY JAK...
„Ten fluid o właściwościach uspokajających...” – przeczytałam na etykiecie i zaczęłam się zastanawiać, co to właściwie ma oznaczać. Sprawdziłam – niektóre podkłady zawierają kojące ekstrakty roślinne (np. z zielonej herbaty lub aloesu) o silnych właściwościach przeciwzapalnych i łagodzących. Jeżeli masz skórę skłonną do podrażnień, unikaj takich składników jak filtry chemiczne, kwas salicylowy i substancje zapachowe.
ZATRZYMAĆ CZAS?
W podkładach coraz częściej znajdują się te same substancje przeciwstarzeniowe co w kremach. W ich składzie szukaj antyoksydantów (np. dobranej pary witamin C i E), peptydów, które „przypominają” komórkom o produkcji kolagenu, oraz filtrów UV (SPF 12 sprawdza się przez cały rok).
STOP: CZERWONE
Do niedawna najlepszym sposobem na maskowanie rumieńców były korektory z zielonym pigmentem (niwelującym czerwony kolor). Nowym, świetnym rozwiązaniem dla osób z cerą naczynkową są podkłady mineralne. Zawierają tlenek cynku i dwutlenek tytanu, które działają przeciwzapalnie, a dodatkowo chronią skórę przed promieniami UV, jedną z głównych przyczyn rozszerzonych naczynek.
SUPERTRWAŁY
Kiedyś musiałaś wybierać między trwałością a przyjemną konsystencją. Teraz, dzięki miękkim woskom, podkład może być jednocześnie lekki i „pancerny” (czytaj: trzyma się cały dzień bez efektu maski czy „łuszczenia się”). Pamiętaj jednak, że nawet najlepszy nie wytrzyma udziału w półmaratonie lub mierzenia siedemnastego swetra z golfem.
TO SIĘ NIE OPALA
Nakładając podkład w ciemnym kolorze, nie będziesz wyglądała na bardziej opaloną (od tego są samoopalacze!), a co najwyżej jakbyś była w masce. Aby podkreślić swoją opaleniznę, wybierz fluid w odcieniu twojej cery i zamiast różu użyj bronzera w kamieniu.
KOREKTOR DO ZADAŃ SPECJALNYCH - JAK GO UŻYWAĆ
Cienie pod oczami zniwelujesz, używając gęstego korektora w kremie w odcieniu różu (jeśli masz jasną skórę) lub brzoskwini (jeśli ciemniejszą). Do ukrycia pojedynczego „czegoś”, np. na brodzie, najlepszy będzie korektor w pędzelku (z kwasem salicylowym). Aby zamaskować trudne przebarwienia, najpierw użyj kolorowego korektora (do jasnej karnacji żółtego, do ciemnej różowego), a na niego nałóż korektor w odcieniu twojej skóry, aby zneutralizować wcześniejszy „kamuflaż”.