Olejki do włosów

Przepis na odżywione, grube i lśniące włosy? Do codziennej pielęgnacji porcja niekalorycznego olejku. Dodawaj według uznania: na mokro, na sucho, na całą długość lub na same końcówki. Na zdrowie!

EVELINE: ARGANOWY OLEJEK 8 W 1 Oleisty eliksir z keratyną najlepiej sprawdza się na kręconych i kruchych włosach. Nałożony na końcówki tuż po wysuszeniu wygładza i nabłyszcza (25 zł)

SCHWARZKOPF: BC OIL MIRACLE „Maseczka”, która kolorem i gęstą konsystencją przypomina prawdziwy olej, jednak włosy stają się po niej nieziemsko miękkie, lekkie i bardzo puszyste (95 zł)

MATRIX: EXQUISITEOIL OLEJEK TAMANU Idealny do ultracienkich włosów: zwiększa ich objętość, nie obciążając. Jeśli włosy chętnie „piją” produkt, można bezkarnie nakładać go garściami (46 zł).

ALTERNA: BAMBOO SMOOTH KENDI OIL Dzięki „suchej” konsystencji włosy po nim są błyszczące, ale bez tłustego filmu. Jak przystało na olej, zawiera odżywcze kwasy omega (129 zł, salony i alternapolska.pl).

L’OCCITANE: AROMACHOLOGY REPAIRING OIL Jego aplikacja to uczta dla zmysłów, a to zasługa olejków eterycznych i olejku ze słodkiego migdała. Piękny zapach i mniej połamanych włosów (70 zł).

BUMBLE AND BUMBLE: HAIRDRESSER’S INVISIBLE OIL Jeśli masz przesuszone rozjaśnianiem włosy, wystarczy kropla na końcówki, żeby wyglądały zdrowo. Ale uwaga z ilością, bo olejek mocno natłuszcza (169 zł, Sephora).