Nie myj włosów ponad miesiąc, a będą zdrowsze. „Hair training” to nowy trend w pielęgnacji - co na to specjaliści?
„Od codziennego mycia włosy zaczynają się przetłuszczać” - mówiły nasze babcie, a jak się okazuje, niektórzy za bardzo wzięli sobie tę poradę do serca. „Hair training”, czyli niemycie kosmyków przez długi czas, to kontrowersyjny trend w pielęgnacji, który zdobywa coraz większą popularność. Co na to specjaliści?
„Hair Training” - nowy trend w pielęgnacji włosów
Od kilku lat zauważamy znaczny wzrost zainteresowania pielęgnacją włosów: blogi, fora, czy profile w mediach społecznościowych, są źródłem wiedzy, która pomaga przywrócić kosmykom zdrowie i piękną prezencję. „Równowaga PEH”, olejowanie, czy wydobywanie skrętu, alternatywne metody dbania o fryzurę, takie jak mycie bez szamponu, czy mycie włosów odżywką, wyszły już poza zamknięte grupy „włosomaniaczek”, a trendów przybywa. Jednym z nich, jest „hair training” - pod tą nazwą kryje się obietnica zdrowych, mocnych i długich włosów. „Trening włosów” polega jednak na… wstrzymaniu się od ich mycia. Na długo, bo niektóre jego zwolenniczki sugerują, że włosy powinny nie widzieć szamponu nawet przez miesiąc. Zbawienne działanie tej metody ma być dwutorowe: po pierwsze, „odwyk” od detergentów, po drugie: dobroczynne właściwości naturalnego łoju, który produkuje skóra głowy.
Celowe przetłuszczanie włosów
„Hair training” to metoda, która budzi kontrowersje. Co o niemyciu włosów „w dobrej wierze” sądzi ekspertka?
Jako specjalista nie widzę w tym korzyści. Po pierwsze to nie jest higieniczne, towarzyszy temu łupież, swędzenie skóry głowy oraz nieprzyjemny zapach. - mówi Anna Kuznetsova, specjalistka trycholog i właścicielka kliniki Hairmitage.
Czy to oznacza, że częste mycie włosów wcale nie powoduje ich zwiększonego przetłuszczania się? Anna Kuznetsova nie ma wątpliwości:
To jest mit, który jest bardzo popularny. Nawet nie wiem, dlaczego i skąd zyskał taką sławę. Każdy mieszek włosowy ma gruczoł łojowy, który produkuje łój. Jeśli go nie zmywamy będzie gromadził się na powierzchni skóry głowy. Im dłużej skóra głowy nie będzie myta tym więcej łoju się nazbiera. To może spowodować wiele kłopotów i nawet nie do końca zdrowych konsekwencji, np. doprowadzić do łojotokowego zapalenia skóry głowy. - przekonuje ekspertka.
Co więcej ostrzega, że niedostateczna higiena skóry głowy nie tylko nie wzmocni włosów, ale wręcz może doprowadzić do ich wypadania.
Jak często myć włosy?
Tak często, jak to potrzebne. Ważne jest jednak odpowiednim dobraniu kosmetyków do pielęgnacji włosów: częste mycie wymaga stosowania delikatnych, niewysuszających szamponów. Należy też pamiętać, że to w jaki sposób, a nie jak często myjemy włosy, może wpłynąć na ich kondycję: moczenie w gorącej wodzie, tarcie ręcznikiem, czy suszenie i stylizacja ciepłem, to główne przyczyny ich osłabienia.