5 sposobów na dodanie włosom objętości

1. Mycie co rano

Codziennie rano wygospodaruj chwilę na mycie głowy. To najlepszy sposób na odświeżenie pasm zgniecionych podczas snu. Aby nie podrażnić skóry, wybieraj specjalne szampony do codziennego mycia przeznaczone do delikatnych cienkich włosów. Zawarte w nich keratyna, ceramidy oraz aminokwasy wzmacniają i pogrubiają pasma. Pantenol i witaminy zmiękczają je. Sprawiają, że włosy są podatne na układanie i błyszczące.

2. Suszenie na zimno

Susz włosy z głową w dół – grawitacja to najlepszy sposób, by „odbić” je od skóry głowy. O ile nie jest bardzo zimno, suszarkę nastaw tak, aby dmuchała chłodnym powietrzem. Ciepłe podmuchy przyspieszają przetłuszczanie się skóry głowy, a to sprzyja „opadaniu” fryzury. Suszenie zaczynaj od kosmyków na karku. Potem strumień powietrza skieruj na czubek głowy, a na koniec na grzywkę. W międzyczasie delikatnie przeczesuj włosy palcami. To dobry sposób, by trochę je „napuszyć”, a przy okazji pomasować skórę i odżywić cebulki, z których wyrastają włosy. Modelujesz włosy okrągłą szczotką? Podkręcaj pasma w kierunku przeciwnym, niż mają się później układać. Dzięki temu fryzura zyska objętość, a włosy będą bardziej sprężyste.

3. Minimum kosmetyków

Sięgaj po kosmetyki dodające włosom objętości, ale nakładaj je w minimalnych ilościach. Inaczej obciążą włosy i spowodują efekt odwrotny do oczekiwanego: kosmyki zamiast nabrać lekkości, skleją się w strąki i opadną. Pianki wczesuj w pasma gęstym grzebieniem, zaczynając od nasady. Nie nakładaj ich na skórę głowy, bo może to przyspieszyć przetłuszczanie się włosów.

4. Bez maski

Zrezygnuj z masek regenerujących zawierających silikon. Większość z nich obciąża włosy. Postaw na lekkie emulsje, lotiony i spraye typu „włos w płynie”. Zawierają polimery wzmacniające i usztywniające pasma. Sprawiają, że włosy wydają się bardziej gęste, ale ich nie obciążają.

5. Lekkie cięcie

Obetnij włosy. Krótkie łatwiej ułożyć i utrwalić. Jesteś zwolenniczką dłuższych fryzur? Wybierz linię do brody lub do ramion, z lekko wystrzępionymi końcówkami. Umiejętne cieniowanie sprawia, że włosy nabierają lekkości. Nie można z nim jednak przesadzić, bo mocno wystrzępione włosy sprawiają wrażenie jeszcze cieńszych i bardziej delikatnych (dlatego tę metodę stosuje się do przerzedzania zbyt gęstej czupryny). Dla delikatnych włosów dobrym rozwiązaniem jest natomiast cięcie warstwowe. Gdy pasma znajdujące się od spodu są nieco krótsze niż wierzchnia warstwa, „odbijają” włosy od skóry głowy. Pamiętaj też o podcinaniu końcówek. Delikatne włosy często rozdwajają się na końcach, a wtedy przestają dobrze się układać.