Młoda matka chciała podporządkować sąsiadów pod drzemki dziecka. „Pytała czy mogę czekać do rana z parkowaniem swojego samochodu w garażu”
Niektórzy traktują wspólnotę mieszkaniową, jako osobistą przestrzeń. Komunikacja sąsiedzka w takich warunkach może być koszmarem. Przekonała się o tym pewna Brytyjka, kiedy jedna młoda matka próbowała narzucić jej, co może robić we własnym domu.
Młoda mama chciała podporządkować sąsiadów
W serwisie Reddit pojawił się wpis pewnej sfrustrowanej kobiety. Brytyjka opowiedziała o przykrej sytuacji sąsiedzkiej, której była uczestniczką. W jej bloku mieszka para, której ostatnio urodziło się dziecko. Kiedy młoda matka wróciła ze szpitala, stała się zmorą dla sąsiadów. Nie chciała, żeby inni mieszkańcy zakłócali drzemki jej dziecka i starała się zrobić wszystko, żeby ich kontrolować. "Wygłuszyłam pokój, przestałam grać na perkusji po godzinie 18:00" - opowiada użytkowniczka portalu Reddit. Dodała, że z powodu narzekań sąsiadki, przestała regularnie grać na instrumencie. Nie zapraszała też już znajomych do swojego ogrodu, z powodu hałasu, jaki mogli wywołać.
Kolejnym problemem okazały się być…drzwi garażowe! Sąsiadce przeszkadzało to, że kobieta zaparkowała swój samochód po 23, kiedy wróciła z pracy. Zapytała, czy może czekać z tym do rana, ponieważ drzwi garażowe mocno hałasują.
Odmówiłam, ponieważ ostatnio zdarzały się włamania do samochodów na naszej ulicy. Mój samochód jest również często celem złodziei .... Przeprosiłam i stanowczo powiedziałam jej, że pod żadnym pozorem nie zostawię samochodu na noc na dworze - wyjaśniła.
ZOBACZ TAKŻE:
Jechała samochodem z piątką dzieci, kiedy nagle zaczęła rodzić. Po wszystkim dalej ruszyła w drogę. Ta historia nietypowych narodzin obiegła świat
Mama piątki dzieci jechała w zaawansowanej ciąży samochodem. Nagle poczuła bóle porodowe. Zatrzymała się przy poboczu. Wyszła z samochodu i wszystko potoczyło się błyskawicznie. Kobieta urodziła na trawie. Po całej akcji wsiadła do auta i wróciła do domu z szóstką dzieci.Sześcioraczki z Tylmanowej skończyły już trzy lata. Aż trudno uwierzyć, kiedy tak urosły!
Sześcioraczki z Tylmanowej niedawno obchodziły swoje trzecie urodziny. Ich narodzinami żyła cała Polska. Jak dzisiaj wyglądają sześcioraczki? Rodzice z okazji urodzin zamieścili na Instagramie urocze zdjęcie radosnej gromadki.Miarka się przebrała
Pomimo tego wszystkiego, skargi młodej matki nie ustały. Problemem okazała się być gra kobiety na perkusji w porze lunchu.
Kolejny raz przyszła do mnie i zasadniczo powiedziała, że wystarczająco długo znosiła mój hałas i że jest wykończona, ponieważ dziecko nigdy nie śpi przez moje głośne zachowanie.
Wtedy kobieta uznała, że miarka się przebrała. Sytuacja wyglądała tak, jakby młoda mama tworzyła listę zakazów i nakazów dla wszystkich sąsiadów. „Wytłumaczyłam jej, że chociaż mam prawo grać muzykę do 22:00, ze względu na nią i jej dziecko ograniczam się do 18:00”.
Powiedziałam, że od teraz będzie musiała się z tym pogodzić - przyznała sfrustrowana kobieta.
Pod historią Brytyjki pojawiło się mnóstwo komentarzy. Większość osób wyraziło swoje wsparcie sfrustrowanej kobiecie i przyznało, że młoda mama zdecydowanie przekroczyła granice.
Nie zrobiłaś nic złego, byłaś niezwykle rozsądna. A twoi sąsiedzi? Myślą, że skoro mają dziecko, wszyscy muszą się teraz do nich dostosować? Zdecydowali się na dziecko. Z pewnością wiedzieli, że coś może je obudzić? - pisali użytkownicy Reddita.