Reklama

Tiktokerka opowiedziała o swojej najgorszej randce w życiu

Jeśli myślisz, że to właśnie Ty masz na swoim koncie najgorszą randkę w życiu, to jesteś w błędzie. Amerykańska tiktokerka Elyse Myers zamieściła w sieci filmik, na którym opowiedziała o swojej najgorszej randce. Nagranie stało się viralem i rozeszło się po sieci z prędkością światła!

Reklama

Wspomniana randka miała miejsce jeszcze zanim Elyse wyszła za mąż. Na jednej z aplikacji randkowych poznała mężczyznę, który zaproponował jej spotkanie. Plan był taki, że Elyse przyjeżdża do domu mężczyzny, a następnie jadą do restauracji coś zjeść. Kiedy po 45 minutowej podróży dotarła na miejsce, okazało się, że jej adorator zgubił kluczyki do swojego auta i muszą skorzystać z jej samochodu.

Nawigacja, którą ustawił potencjalny kandydat na faceta, pokierowała ich do Taco Bell, czyli popularnej w Stanach Zjednoczonych sieci fast food. Przy okienku "drive through", mężczyzna niespodziewanie zamówił 100 sztuk tacos. Co więcej, zapomniał portfela i Elyse musiała zapłacić za całe zamówienie.

Obładowani tacos wrócili do mieszkania mężczyzny, który mieszkał z ojcem. "Zaczynajmy ucztę!" - krzyknął u progu drzwi. Tiktokerka miała dość i czym prędzej opuściła mieszkanie. Chcąc pokazać swoje oburzenie, zapakowała z powrotem jedzenie do pudeł i wyszła mówiąc: "Dziękuję ci za to doświadczenie. Już nigdy więcej się nie odezwę".

Reklama

Filmik stał się hitem w sieci i nic dziwnego, bo Elyse opowiada na nim w mistrzowski sposób swoją historię. Pod wideo pojawiło się mnóstwo komentarzy i polubień, a nagranie cały czas jest udostępniane dalej. Zresztą obejrzyjcie sami:

Reklama
Reklama
Reklama