"Tęczowe dzieci" i ich mamy w niezwykłym projekcie fotografki: historie tych kobiet poruszają
To historie kobiet, które teraz są szczęśliwymi mamami, ale zanim to szczęście przyszło, przeżyły dramat związany ze stratą dziecka. Mówi się o nich "tęczowe" lub "gwiezdne mamy". Przeczytajcie ich poruszające wyznania. Z tymi historiami może utożsamić się wiele z nas.
"Tęczowe dzieci" i ich mamy na niezwykłych fotografiach
Niedawno pisałyśmy o aktorce Milli Jovovich, która zamieściła zdjęcie karmiąc piersią swoje "tęczowe dziecko". Tym określeniem nazywa się dzieci, które przyszły na świat niedługo po tym, jak kobiety utraciły ciążę. Tak było w przypadku aktorki.
Takich kobiet i historii jest dużo. Fotografka Alex Bolen z agencji Shutter Darling Photography stworzyła niezwykłą sesję mam i ich "tęczowych dzieci". Ich historie nie tylko poruszają, ale dają siłę kobietom, które niedawno straciły dziecko.
Zobaczcie wspaniałe fotografie Alex Bon i przeczytajcie wzruszające historie mam.
Milla Jovovich wyznała, że ma "tęczowe dziecko"
Jakiś czas temu Milla Jovovich wyznała, że dwa lata wcześniej, będąc w czwartym miesiącu ciąży rozpoczęła się u niej przedwczesna akcja porodowa. Konieczne było wykonanie aborcji. "Powiedziano mi, że podczas całego zabiegu muszę być przytomna. To było jedno z najstraszniejszych doświadczeń w moim życiu. Wciąż mam przez to koszmary. Byłam samotna i bezbronna." - mówiła wówczas Jovovich, która zdobyła się na szczere wyznanie w związku z próbami zaostrzenia przepisów aborcyjnych w stanie Georgia.
Aktorka wspomina, że informacja o kolejnej ciąży wywołała u niej mieszane uczucia:
Po tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, miałam mieszane uczucia, od całkowitej radości do przerażenia. Ze względu na mój wiek i utratę ostatniej ciąży, nie chciałam zbyt szybko przywiązać się do dziecka. To oczywiście nie było zabawne. W ciągu ostatnich miesięcy wraz z moją rodziną żyłam jak na szpilkach, czekając na wyniki badań i spędzając większość czasu w gabinetach lekarskich.
Teraz aktorka jest szczęśliwą mamą trzech córek i dzieli się swoimi doświadczeniami z innymi mamami.
Jeśli chciałabyś się podzielić swoją historią, napisz do mnie: malgorzata.malinowska@burdamedia.pl
1 z 6
Historia Hannah
Hannah tragedię przeżyła będąc w 33. tyg. ciąży, kiedy lekarze podczas USG zauważyli, że serce dziecka nie bije. Rodzice z początku nie mogli w to uwierzyć i pojechali na kolejne badanie. Lekarz potwierdził obawy.
"Czułam się, jakby moje życie się skończyło, jakby rozpadło się kompletnie na miliony kawałeczków. Poród jest ciężki ..., ale świadomość, że muszę urodzić dziecko, które już odeszło, była najbardziej przerażającą rzeczą, jakiej kiedykolwiek w życiu doświadczyłam." - wpomina ten trudny czas Hannah.
Chociaż ból pozostał, to kobieta i jej mąż zaczęli strać się o drugie dziecko. Pełni obaw oczekiwali na narodziny Caprielle Rose. Jak podkreśla mama "tęczowego dziecka", nigdy nie zapomni o pierwszej córce.
2 z 6
Historia Heather
Heather niedługo po ślubie zaszła w ciążę. Pewnej nocy zaczęła obficie krwawić. Mąż wezwał karetkę. W szpitalu lekarze dopytywali się, czy na pewno jest w ciąży. Ona nie miała wątpliwości, bo przecież testy wskazywały na jej błogosławiony stan. Jednak badanie lekarskie nic nie pokazywało. Wtedy okazało się, że kobieta traci dziecko. Niestety Heather zamiast uzyskać potrzebną pomoc, została odesłana do domu, żeby "zakończyć sprawę". To był szok dla Heather.
Małżeństwo postanowiło próbować dalej i wkrótce powitali na świecie synka. Obecnie mają dwoje "tęczowych dzieci", ponieważ kolejna ciąża, zanim pojawił się na świecie Vincent, zakończyła się poronieniem.
3 z 6
Historia Ashley
Ashley dzisiaj jest mamą dwójki "tęczowych dzieci". Jednak zanim urodziła swoje pierwsze dziecko, poroniła cztery razy. Wtedy podjęła decyzję o leczeniu. Jeździła od jednego lekarza do drugiego. Ashley miała problemy z krzepliwością krwi i hormonami - terapie ją wykańczały ale w rezultacie dały efekt. Ashley urodziła Addi.
Po jakimś czasie kobieta zapragnęła drugiego dziecka. Postanowiła, że pozwoli swojemu organizmowi samemu funkcjonować, bez pomocy lekarzy i farmakologii. Niestety to nie była dobra decyzja i Ashley poroniła. Kobieta nie dała za wygraną i zwróciła się o pomoc, wkrótce zaszła w ciążę i urodziła Sawyer Kate.
4 z 6
Historia Sary
Sara poroniła po raz pierwszy, kiedy miała 19 lat. Jak przyznała, to była wpadka. Kiedy po raz kolejny zaszła w ciążę była szczęśliwa i podekscytowana. Niestety ta ciąża również skończyła się poronieniem. Teraz Sara jest mamą dwóch córek, i jak podkreśla zawsze będzie pamiętała o dzieciach, które straciła.
5 z 6
Historia Kaili
Kaila spodziewała się szóstego dziecka, kiedy pojawiły się u niej bolesne krwawienia. Lekarz stwierdził, że dziecko nie żyje. Kaila nie mogła się załamać, przecież musiała być silna dla pozostałych dzieci. Po pół roku zaszła w kolejną ciążę.
6 z 6
Historia Hilary
Hilary spodziewała się drugiego dziecka. Pewnego razu, kiedy siedziała na trybunach podczas meczu piłki nożnej, zaczęła krwawić. Jak sie później okazało, miała zbyt niski poziom progesteronu i płód nie mógł się rozwijać. Dwa miesiące po poronieniu Hilary zaszła w ciążę i powitała na świecie Zealanda.