Mieszkańcy bloku nie wytrzymują popędów seksualnych swoich sąsiadów i napisali do nich list. "Wasze mordercze odgłosy brzmią jak zarzynanie świniaka. Wstydźcie się!"
Ten list stał się viralem w sieci. Mieszkańcom przeszkadzają jęki, piski i wrzaski wydawane przez sąsiadów podczas współżycia. Nie wytrzymali i napisali list, który bije rekordy popularności w Internecie. Jego treść to najlepsze, co dzisiaj przeczytacie!
Mieszkańcy mieli dość odgłosów seksu sąsiadów
W ostatnich dniach w Internecie co chwila można natrafić na zażalenia mieszkańców bloków w stosunku do innych sąsiadów. Ostatnio pisałyśmy o liście jednej z sąsiadek, której przeszkadzały bachory i kaszojady. "Trzymajcie swoje bachory w zagrodach albo niezwłocznie naprawiajcie szkody wyrządzone przez kaszojady" - to tylko fragment listu. Więcej możecie przeczytać w naszym artykule.
Dzisiaj cały Internet i media społecznościowe żyją innym listem. Tym razem chodzi o sąsiadów, którzy zakłócają spokój innym swoimi jękami i innymi odgłosami wydawanymi podczas współżycia o każdej porze dnia.
Wszyscy mieszkańcy klatki mają serdecznie dość Waszych jęków, wrzasków, pisków i innych odgłosów podczas współżycia! Wasze mordercze odgłosy o każdej porze dnia (szczególnie pani!) są nie do zniesienia, osoby tu mieszkające nie muszą tego wysłuchiwać, a tym bardziej dzieci!
Widać mieszkańcy mieli już dosyć, stąd tak dosadne upomnienie sąsiadów i przywołanie ich poczucia wstydu.
Popęd seksualny można mieć w każdym wieku, ale to co dziej się u Was brzmi jak zarzynanie świniaka! Wstydźcie się !!!
Ten list stał już się viralem w Internecie, a przytoczona historia z pewnością jest historią wielu mieszkańców bloku. Czy mieliście podobne doświawczenia?
Jeśli chcecie podzielić się swoją historią, piszcie do nas na adres: redakcja.kobietapl@burdamedia.pl.
"Trzymajcie swoje bachory w zagrodach" - mieszkanka bloku nie wytrzymała i napisała list do sąsiadów
To kolejny przykład "sąsiedzkiej uprzejmości". Niedawno głośno było o suszeniu majtek na balkonie w chrześcijańskim bloku, teraz sąsiadce przeszkadzają "bachory i kaszojady". To historia z niejednego podwórka.