Kontakt ze zmarłą mamą odmienił jej życie. „Przyszła do mnie, bym zrozumiała, że mi wybaczyła”
„Kiedy szłam za trumną przez cmentarz, próbowałam w myślach porozmawiać z mamą, ale czułam, że moje wyjaśnienia ulatują w pustkę". Historia Joanny, która kontakt ze zmarłą mamą nawiązała we śnie.

- Joanna, 40 lat
W tym artykule:
- „Przez pracę nie pożegnałam się z mamą. Wyrzuty sumienia spędzały mi sen z powiek”
- Spotkanie we śnie. „Kontakt ze zmarłą mamą odmienił moje życie”
Tamtego dnia za oknem sypnął śnieg. Na dworze, w świetle latarni, widać było obsypane konary drzew. Nie wiem dlaczego, ale wracając z pracy kupiłam jedno z pism ezoterycznych. Nigdy dotąd nie interesowałam się tego typu tematyką. Mąż wyjechał z córkami na weekend, a więc miałam czas tylko dla siebie. Otworzyłam magazyn i zaczęłam przeglądać spis treści. Jeden z nagłówków brzmiał: „Skontaktuj się ze zmarłym”. Tytuł mnie zaintrygował. Z artykułu dowiedziałam się, że każdy z nas ma tzw. Trzecie Oko. W hinduskiej metafizyce jest to szósta czakra o nazwie adżna. Czakra, czyli coś jak wir energii umiejscowiony w aurze każdego człowieka. Znajduje się ona między brwiami i według starych przekazów jest bramą prowadzącą do innych rzeczywistości. Autorka artykułu podpowiadała też sposób jego uruchomienia: „Jeśli chcesz skontaktować się z osobą zmarłą, której pragniesz coś wyjaśnić lub prosić o wybaczenie, wystarczy, że położysz palec między brwiami i wypowiesz na głos jej imię, nazwisko lub przydomek. Nie obawiaj się, że wybierzesz niewłaściwą osobę, gdyż podświadomość dokładnie ukierunkuje twój przekaz, który zostanie wysłany w zaświaty”...
„Przez pracę nie pożegnałam się z mamą. Wyrzuty sumienia spędzały mi sen z powiek”
Od razu pomyślałam o mamie. Wciąż czułam tęsknotę, żal i, co najgorsze, miałam poczucie winy. Choć łączyła nas bardzo silna więź, pewnego dnia nie przyjechałam do niej do szpitala. Pracowałam wówczas w Birmingham. Stać mnie było, żeby wsiąść w samolot i po kilku godzinach być w Polsce. Jednak tamtego dnia dostałam telefon z pracy z pytaniem, czy chcę wziąć zastępstwo za koleżankę. Nikt nie miałby do mnie pretensji, gdybym odmówiła, bo właśnie wróciłam ze zmiany, ale pieniądze wygrały. Wytłumaczyłam sobie, że będzie tak samo jak poprzednio, gdy mama trafiła do szpitala – znów będzie silniejsza od choroby, z którą jej serce borykało się od lat. Tym razem moje przewidywania się nie sprawdziły i następnego dnia, na godzinę przed końcem zmiany, dostałam wiadomość, że mama nie żyje. Świadomość, że pracowałam zamiast być przy jej łóżku, gdy umierała, ciążyła mi okropnie. Kiedy szłam za trumną przez cmentarz, próbowałam w myślach porozmawiać z mamą, ale czułam, że moje wyjaśnienia ulatują w pustkę...
Czy tym razem będzie inaczej? Położyłam palec między brwiami i powiedziałam: „mama”. Panowała cisza.

Kiedy tak siedziałam na kanapie, przypominały mi się wydarzenia z dawnych lat. Po śmierci ojca mama zajęła się moim wychowaniem. Pewnego dnia przypadkowo usłyszałam jej rozmowę z mężczyzną, którego w tamtym czasie wiele razy widziałam u jej boku. Pamiętam, że pan Tomasz namawiał ją, żeby wyszła za niego za mąż. Obiecywał, że będzie dla mnie dobrym ojcem i wspólnie podejmą trud mojego wychowania. Po długiej chwili namysłu mama powiedziała, że woli pozostać wdową i już z nikim nie łączyć swoich losów.
Kilka lat później przechodziłam poważne zapalenie płuc. Po latach dowiedziałam się, że byłam już jedną nogą na tamtym świecie. Pamiętam moment, gdy się obudziłam. W pierwszej chwili nie wiedziałam, gdzie jestem. Wreszcie zaczęłam rozróżniać otaczające mnie sprzęty. Na krześle, które stało przy szpitalnym łóżku, siedziała mama i płakała. Powiedziałam wówczas spokojnym głosem, że wszystko będzie dobrze i żeby już się nie martwiła. Potem znowu zapadłam w sen, z którego ostatecznie zbudziłam się dwa dni później.
Spotkanie we śnie. „Kontakt ze zmarłą mamą odmienił moje życie”
Obrazy z dawnych lat przesuwały się przed moimi oczami. Na każdym widziałam mamę – wesołą, smutną, uśmiechniętą lub zapłakaną. Dopiero w tamtym momencie w pełni zrozumiałam ogrom jej miłości, poświęcenia i oddania. Poczułam też olbrzymi ciężar na duszy, że niegdyś zlekceważyłam jej stan i nie pojechałam do szpitala, tracąc szansę na bycie z nią w ostatnich chwilach jej życia.
Zapadłam w sen. Przedzierałam się w nim przez ciemny las. W pewnym momencie wyszłam na jasno oświetloną polanę. Poczułam zapach lawendowych perfum mamy, których nie zapomnę do końca życia. W tej sekundzie się obudziłam. Nadal czułam intensywny zapach perfum. Miałam też wrażenie, że mama stoi obok mnie.
– Jesteś tu, mamo? – spytałam na głos. W myślach usłyszałam odpowiedź: „Tak, jestem”.
– Tak bardzo chciałam cię przeprosić – szepnęłam i poczułam, że łzy cisną mi się do oczu.
Wtedy usłyszałam jej głos: „Kocham cię”, a potem na policzku poczułam jej pocałunek. Wiedziałam, że mama mi wybaczyła. Kontakt ze zmarłą mamą odmienił moje życie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mężczyzna, który przewidział własną śmierć. Ta historia mrozi krew w żyłach
„Sanitariusze nazywali go uczonym idiotą i zabawiali się jego kosztem. Ciągi liczbowe i dziwne rysunki Adama skrywały przekaz, który odszyfrowałem, gdy było już za późno”. Historia mężczyzny, który przewidział własną śmierć mrozi krew w żyłach.
Polecane
„Ten telefon zupełnie odmienił moje życie. Młodzieńcza frywolność matki zrobiła ze mnie milionera”
„Babcia zawsze traktowała mnie jak śmiecia. Ubzdurała sobie, że zniszczyłam życie jej córce”
„Mama wykreśliła mnie z testamentu. Sądziłam, że mnie nie kocha, ale gdy poznałam powód, włosy stanęły mi dęba”
„Córka oświadczyła, że zamierza zamieszkać z chłopakiem bez ślubu. Płonę ze wstydu, gdy patrzę na jej grzeszne życie”
„Babcia z miłości zniszczyła mi życie. Mieszała mi w głowie i poiła nienawiścią, bym na starość podała jej szklankę wody”
„Babcia zmarła nagle, ale przyszła do mnie we śnie, aby się pożegnać. Jestem jej za to wdzięczna”
„Czułam, że mój facet coś ukrywa. Gdyby miał kochankę, może bym mu wybaczyła, ale to było coś zdecydowanie gorszego”
„Mama zmuszała mnie do chodzenia do kościoła. Udawała świętą, a ja odkryłam, że miała swoją tajemnicę”
„Tęskniłem za zmarłą mamą, a ona we śnie wysłała mi ostrzeżenie. Nie mogłem uwierzyć, że dba o mnie z góry”
„Po śmierci żony chciałem zacząć nowe życie. Nie spodziewałem się, że na drodze do szczęścia staną mi własne dzieci”
„Konkubina zrobiła ze mnie rogacza w Sylwestra, a kochaś wystawił ją do wiatru. Myślała, że nadal będę jej sponsorem”
„Teściowie złożyli mi propozycję nie do odrzucenia. Pożałują, że dla głupiego papierka przyparli mnie do muru”
„Miałem ojca za tchórza i uważałem, że mama zmarła przez niego. Żałuję, że nie mogę go już przeprosić”
„Kiedyś kochałam męża, a dziś doprowadza mnie do szału. Wystarczy, że otwiera usta i ręce mi opadają”
Promocja
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 8
Zaproś sztukę do swojego wnętrza z nową linią Velvet ART
Współpraca reklamowa
Jak dobrać damskie buty zimowe do swojego stylu i sylwetki?
Współpraca reklamowa
Wybierz się do Suntago i wypocznij w tropikalnym stylu
Współpraca reklamowa
„Woda opadła, psy zostały” – rusza kampania pomocowa dla bezdomnych zwierząt
Współpraca reklamowa
Blask, ciepło i styl na chłodniejsze dni z SHEIN
Współpraca reklamowa
Blaupunkt świętuje 100-lecie innowacyjnym gramofonem wertykalnym VT100
Współpraca reklamowa
Paulina Krupińska w Świątecznej Kampanii Homla
Współpraca reklamowa
Święta tuż-tuż… Oto 7 prezentowych inspiracji
Współpraca reklamowa