Reklama

Jessica Megan ściąga uwagę przepiękną twarzą i apetycznymi krągłościami. Pośród super wysportowanych i umięśnionych ciał instagramerek, jej zdrowe i krągłe ciało przynosi pocieszenie, że kobiecy ideał piękna jest różnorodny i mieścimy się w nim, każda z nas, bez względu na wymiary naszego ciała. A z Jessici Megan trudno spuścić wzrok. Nie można też nie zauważyć niezwykłego podobieństwa tej seksownej blondynki do legendarnej ikony piękna - Marylin Monroe.

Reklama

Zobacz też:

Syndrom Marilyn Monroe: cierpią na niego kobiety nawet o tym nie wiedząc

Marilyn Monroe przez wielu była postrzegana jako "seksowna i głupiutka blondynka", ale nikt nie znał jej naprawdę. Co kryła w sobie legenda kina i dlaczego tak wiele kobiet czuje się podobnie, jak ona? Na czym polega syndrom Marilyn Monroe i jak go rozpoznać?

5 niezapomnianych sukni Marilyn Monroe, które uczyniły z niej boginię!

Idealnie wyeksponowany biust, perfekcyjnie podkreślone biodra i wcięcie w talii, tworzące pożądany kształt klepsydry, sterczące sutki – to figura legendarnej Marilyn Monroe, która rozpalała zmysły tysięcy mężczyzn i wywoływała falę zazdrości i zachwytu wśród kobiet. Figura Marylin Monroe, którą w dzisiejszych czasach określilibyśmy jako plus size, w czasach jej współczesnych była niedoścignionym wzorem, ideałem kobiecego ciała, Świętym Graalem kobiecości. Oczywiście boskie ciało MM nie istniałoby bez kreacji, zaprojektowanych specjalnie dla niej przez najsławniejszych projektantów i kostiumografów epoki. Jaki był styl Marilyn Monroe? Bogini srebrnego ekranu w codziennych stylizacjach stawiała na klasyczną elegancję, ale na czerwonych dywanach i na scenie przeobrażała się w boginię seksapilu. W tej spektakularnej metamorfozie ogromną rolę odegrały właśnie suknie. Oto 5 wspaniałych stylizacji Marylin Monroe, które przeszły do historii mody!
Niezapomniane kreacje Marilyn Monroe, które stworzyły z niej boginię
Getty Images

Jessica Megan: współczesna wersja Marylin Monroe

Jessica Megan ma 26 lat i nosi rozmiar 40, a jej instagramowe wpisy i zdjęcia, które publikuje sprawiły, że powoli staje się ikoną body positive. Influencerka i modelka zachęca do pokochania swojego ciała, takim jakie jest i nie katowania go morderczymi treningami i katorżniczymi dietami. Sama przyznaje, że musiała przejść wyboistą drogę do tego, by w pełni zaakceptować swoje ciało.

Jak wyznała Jessica w jednym z bardzo szczerych wpisów, gdy była nastolatką jej ciało powodowało wiele kompleksów i bólu. "Marzyłam żeby odciąć sobie tłuszcz z ud i brzucha dosłownie tak, jak odcina się kawałki mięsa na kebab. Długo oszczędzała też na operację plastyczną. Na szczęście, zmieniła zdanie.

Bycie szczupłym nie jest osiągnięciem, które powinno mieć pierwszeństwo nad wszystkim innym, jak np. wzięcie udziału w maratonie, założenie firmy, wyeliminowanie toksycznych przyjaciół, śpiewanie przed publicznością, adopcją zwierząt czy gry na instrumencie. Takie cele są ważniejsze niż ten, by być szczupłym. ... Zmieńmy aktualną narrację na taką, by na pierwszy plan wysunęły się naprawdę wartościowe umiejętności, twoja osobowość oraz pasje. Zrozum to raz na zawsze - niektóre ciała są szczupłe, a niektóre nie. Kiedy zaakceptujesz swoje ciało takim, jakim jest, poczujesz prawdziwą wolność.

Zobacz też:

Zobacz także

Wałki, fałdki i motylki. Myślisz: "To obrzydliwe". Ona twierdzi, że to jest właśnie piękne!

PRZECZYTAJ TEŻ:

Paulina Smaszcz - nie załamał jej rozwód, choroba ani utrata pracy. Teraz doradza innym kobietom, jak zacząć wszystko od nowa

Rozwód, choroba neurologiczna i strata pracy – to wszystko spadło na Paulinę Smaszcz w jednym momencie życia, wywracając je do góry nogami. Ktoś inny mógłby się załamać, ale nie ona! Paulina Smaszcz postanowiła poukładać swoje życie od nowa, z pomocą prawdziwych przyjaciół założyła firmę, przeszła szereg operacji i stanęła na nogi (nie tylko w przenośni). Dziś Paulina Smaszcz to mentorka i motywatorka wielu kobiet, szczególnie tych w średnim wieku, które prowadzi, odblokowuje i nastraja do pozytywnych zmian w ich życiu, do stawania się KOBIETĄ PETARDĄ. Zobaczcie pierwszą część wywiadu wideo z Pauliną Smaszcz!

Anna Dymna odpowiada na negatywne komentarze dotyczące jej wyglądu - “Pogadajmy za pięćdziesiąt lat, zobaczymy jak będziesz wyglądał”

Anna Dymna w młodości słynęła jako ikona polskiego kina i jedna z piękniejszych gwiazd ówczesnych czasów. Od wielu lat jednak cały swój wolny czas aktorka poświęca na pomoc innym. Fundacja “Mimo wszystko” istnieje już prawie dwadzieścia lat i to na działalność charytatywną stawia teraz Anna Dymna. “Śliczniutka już byłam. Teraz walczę o inne piękno” - mówi aktorka.
Anna Dymna
AKPA

Główne zasady współczesnej Marylin Monroe: "Spędzaj czas nago, masturbuj się"

Jessica Megan chętnie dzieli się ze swoimi followersami radami na temat samoakceptacji. I trzeba przyznać, że jej manifest przemawia do nas, jak żadnej innej ikony ruchu body positive. Przemawia do nas szczególnie uwaga, że jeśli obserwujemy i chętnie czytamy to, co publikuje Megan, to najprawdopodobniej nie jesteśmy supermodelkami, a zatem "twoja egzystencja, pensja i szczęście nie zależą od tego, czy jesteś szczupła". Proste, a takie prawdziwe!

Reklama

Oto niektóre z zasad, które pomogły Jessice Megan odzyskać równowagę (jak jej nie kochać!):

Nie angażuj się w kontakt z ludźmi, którzy sprawiają, że czujesz się źle w ich towarzystwie i którzy wpędzają cię w kompleksy. Jeśli chodzi o ochronę siebie, bądź bezwzględny Zacznij obserwować ludzi, którzy celebrują swoje ciała Spędzaj czas nago Idź na plażę nudystów Masturbuj się Przypomnij sobie, że ta nienawiść do siebie, to strata czasu Zadaj sobie pytanie, dlaczego uważasz, że szczupłość sprawi, że będziesz bardziej kochany lub godny? Uznaj przywilej posiadania ciała, które działa i robi wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać Cię przy życiu Zdobądź wiedzę na temat branży diet i urody. To pozwoli ci zrozumieć, w jaki sposób zostałaś zmanipulowana Spójrz na swoje ciało i w każdym jej kawałku, fałdce znajdź to szczęście jakie przyniosło ci spotkanie z przyjaciółmi do późnej nocy przy białym winie i desce serów, resztki przepysznego makaronu wyjadanego prosto z garnka, dzieci, które leżą z tobą na sofie, pizzę na wynos i słodkie koktajle w twoim ulubionym barze. Zamiast zamartwiania się nad cellulitem i zmarszczkami, poświęć więcej czasu na to, co naprawdę ważne - spójrz w niebo i doceń rozgwieżdżone nocne niebo (od red. to nasze ulubione!)
Reklama
Reklama
Reklama