Reklama

W tym artykule:

  1. Frida Kahlo: Trudne dzieciństwo młodej artystki
  2. Frida Kahlo: Narodziny pasji
  3. Diego Rivera: Interesujący brzydal
  4. Frida Kahlo i Diego Rivera: Spotkanie artystów
  5. Państwo Rivera pobrali się na dachu
  6. Frida Kahlo i Diego Rivera: Dojrzała kobieta i artystka
  7. Podwójna zdrada i małżeński kryzys
  8. Frida Kahlo i Diego Rivera: Rozwód, rozpacz i ślub
Reklama

Frida Kahlo: Trudne dzieciństwo młodej artystki

Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderón całe życie twierdziła, że urodziła się w 1910 r. – roku wybuchu rewolucji w Meksyku. W rzeczywistości przyszła na świat w 1907 r. na przedmieściach stolicy Meksyku. Była trzecią z czterech córek Matildy Calderón y Gonzalez i Guillermo Kahlo, urodzonego w Niemczech fotografa. W wieku sześciu lat zachorowała na polio. Lewa noga dziewczynki rosła nieco wolniej od prawej, co w widoczny sposób utrudniało jej chodzenie i wymagało używania specjalnego obuwia. 17 września 1925 r. życie przyszłej malarki zmieniło się na zawsze. Wracająca ze szkoły osiemnastoletnia Frida miała wypadek. Szkolny autobus, którym jechała zderzył się z trolejbusem a dziewczyna została poważnie ranna. Jedna z poręczy przebiła jej ciało na wylot. Stan był bardzo poważny, lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. Frida miała szereg obrażeń wewnętrznych – połamane żebra, kręgosłup, lewą nogę oraz uszkodzoną nerkę i macicę.

Frida Kahlo: Narodziny pasji

Frida cudem przeżyła ten wypadek. Przez wiele miesięcy leżała unieruchomiona w gipsowym gorsecie. Jej ciało nie powróciło do pełni zdrowia. W sumie przeszła ponad 30 operacji i do końca życia zmagała się z bólem i niepełnosprawnością. Poważne skutki wypadku przekreśliły również jej szanse na macierzyństwo.

Podczas rekonwalescencji – kiedy była przykuta do łóżka, zaczęła interesować się sztuką. Studiowała albumy, uczyła się rysunku i malarstwa. Miała specjalnie skonstruowane sztalugi aby móc malować na leżąco. Początkowo w tej pozycji ozdabiała swoje gipsowe gorsety. Z czasem, nad łóżkiem pojawiało się lustro. Dzięki temu Frida mogła malować autoportrety – jeden z najbardziej rozpoznawalnych motywów jej twórczości. Obcowanie ze sztuką i praktyczna nauka malarstwa pozwoliły jej przetrwać konieczność ciągłego leżenia oraz pozwalały zapomnieć o bólu. Nieprawdopodobna energia i wola życia dały jej siłę aby w końcu wstać z łóżka i znowu zacząć się samodzielnie poruszać.

Diego Rivera: Interesujący brzydal

Diego Rivera był znanym i utalentowanym meksykańskim malarzem. Zajmował się też grafiką i architekturą. Dziś znany jest z tworzenia charakterystycznych murali gdzie tradycje prekolumbijskie swobodnie łączyły się z formami kubistycznymi.

Rivera nie był przystojny, sam siebie nazywał „ropuchem”. Był wysokim, potężnym i zwalistym mężczyzną. Jednocześnie był niesłychanie inteligentny, obdarzony charyzmą i poczuciem humoru. Miał opinię kobieciarza i uwodziciela. Nieprzeciętna osobowość, energia i żywiołowość sprawiały, że kobiety go uwielbiały. Często wdawał się w romanse a kolejne kochanki traktował jak nowe natchnienie.

Zobacz także

Przeczytaj także:

Pola Raksa - najpiękniejsza aktorka PRL-u skończyła 80 lat. Co się stało z ikoną kina, której uroda stała się przekleństwem?

Uroda stała się jej przekleństwem. O twarzy Poli Raksy śpiewał wokalista Perfectu w kultowej "Autobiografii", kochali się w niej wszyscy, każdy reżyser chciał, by grała w jego filmie. Co dziś robi Pola Raksa - największa gwiazda PRL-u?
Pola Raksa - najpiękniejsza aktorka PRL-u
East News

Frida Kahlo i Diego Rivera: Spotkanie artystów

Frida poznała Diega jako nastolatka. Była wielbicielką jego talentu i umiejętności. Nie raz widziała malarza podczas pracy nad muralami. Pewnego dnia przyniosła do niego swoje płótna. Po prostu zawołała do niego żeby zszedł z rusztowania. Chciała aby obejrzał obrazy i podzielił się swoją opinią. Poprosiła o szczerość, nie interesowały ją tanie komplementy. Miała wówczas powiedzieć:

Nie przyszłam tu dla zabawy. Muszę zapracować na życie. Namalowałam parę płócien i chcę, żebyś na nie spojrzał okiem fachowca.

Podobno Diego był pod dużym wrażeniem zarówno obrazów jak ich autorki.

Po tym „roboczym” spotkaniu Frida była oczarowana osobą Rivery. Nie przeszkadzało jej, że był 20 lat starszy, miał żonę i kilkoro nieślubnych dzieci. Kiedy Diego pierwszy raz odwiedził ją u rodziców Guillermo Kahlo (ojciec Fridy) powiedział do niego:

Frida jest chora, inteligentna i tkwi w niej diabeł.

Po tych słowach dziewczyna wydała mu się jeszcze bardziej interesująca.

Państwo Rivera pobrali się na dachu

Frida i Diego byli bardzo osobliwą parą. Malarka była drobna i filigranowa. Miała niewiele ponad półtora metra wzrostu. Mimo fizycznych ułomności wyróżniała się oryginalną, nietuzinkową urodą i szlachetnymi rysami twarzy. Biła od niej wewnętrzna moc i pewność siebie. Diego był od niej znacznie wyższy i dwadzieścia lat starszy. Miał ponad metr osiemdziesiąt wzrostu i przy swojej posturze wyglądał przy niej jak olbrzym.

Pobrali się 21 sierpnia 1929 r. w ratuszu w Coyoacán. Aby jeszcze bardziej podobać się narzeczonemu Frida założyła tradycyjny ludowy strój, który pożyczyła od indiańskiej pokojówki. Składał się z długiej wzorzystej spódnicy i bluzki oraz meksykańskiego szala „rebozo” (to rodzaj szala o szerokości około 60 cm i długości do 2 m, nieobszytego na brzegach – przez wieki „rebozo” stanowił podstawowy dodatek damskiej garderoby). Przyjęcie weselne było proste i odbyło się na dachu domu włoskiej fotografki Tiny Modotti. Podobno gościom towarzyszyła susząca się na wietrze damska bielizna.

Rodzice Fridy mieli odmienne zdanie się na temat zięcia. Matce nie podobał się wybór córki, przede wszystkim dlatego, że mężczyzna był ateistą i… nadal miał żonę z którą wiązał go ślub kościelny. Według niej Frida i Diego przypominali gołębicę i słonia. Na uroczystości był obecny tylko ojciec dziewczyny, który miał bardziej praktyczne podejście. Zdawał sobie sprawę ze stanu zdrowia córki. Cieszył się, że znalazła kogoś kto się nią zaopiekuje i opłaci leczenie.

Fot. Frida Kahlo, Diego Rivera, Getty Images

To Cię może zainteresować:

Halina Kunicka i Lucjan Kydryński: czterdzieści lat miłości. "Nawet wtedy, kiedy nie miał już sił, miałam poczucie, że jestem dla niego najważniejsza"

Przez siedem lat byli wyłącznie przyjaciółmi. Dopiero wspólna podróż pociągiem pokazała im, że są sobie pisani. Halina Kunicka i Lucjan Kydryński kochali się do szaleństwa. Gdy po wykonanej przez nią piosence rozlegały się brawa, mawiał: „Dziękuję Państwu w imieniu rodziny”.
Halina Kunicka i Lucjan Kydryński
AKPA

Frida Kahlo i Diego Rivera: Dojrzała kobieta i artystka

Pierwsze lata małżeństwa były bardzo szczęśliwe. Po ślubie Diego dalej zajmował się tworzeniem murali. Żona stała się jego muzą i towarzyszką. Sama malowała raczej dla zabicia czasu. Zaangażowała się w działalność Ligi Młodych Komunistów. Ubrana w długie czarne spódnice, z wpiętą we włosy spinką z sierpem i młotem chodziła na wiece i wygłaszała przemówienia. Wspólne doświadczenia z tego okresu oraz artystyczny wpływ męża przyczyniły się do wykształcenia jej własnego, niepowtarzalnego stylu malarskiego. Oboje bardzo interesowali się tradycjami prekolumbijskimi i pozostawali pod wrażeniem bogactwa meksykańskiego folkloru. Diego czuwał nad rozwojem artystycznym żony, dzielił się wskazówkami ale co ważne – pozostawił jej swobodę rozwoju. Frida po ślubie zmieniła styl ubierania. Zaczęła nosić długie, kolorowe, ludowe suknie, które ozdabiała indiańską lub złotą biżuterią. Obszerne stroje pomagały maskować jej fizyczne niedoskonałości. Nawet kiedy musiała leżeć w łóżku, zawsze była starannie ubrana i uczesana. Długie włosy zaplatała i upinała wysoko na czubku głowy, dodając do nich fantazyjne ozdoby, wstążki i kwiaty. Wszędzie gdzie się pojawiła wzbudzała zainteresowanie. Z czasem barwne suknie, oryginalne fryzury i… delikatnie zrośnięte brwi stały się jej znakiem rozpoznawczym.

Fot. Po lewo Frida Kahlo, po prawo Salma Hayek jako Frida Kahlo, Getty Images

Przez cały ten czas Frida marzyła o dziecku. Niestety, po kilku poronieniach musiała pożegnać się z marzeniem o byciu matką. Dziś ten ból i zawiedzione nadzieje Fridy możemy dostrzec na obrazach dokumentujących ten trudny okres jej życia. Frida Kahlo stawała się coraz bardziej niezależną kobietą i dojrzałą artystką. Malowała bardzo dużo i chciała na swojej sztuce zarabiać. Obrazy przestały służyć tylko do zapisu przeżyć. Zaczęła tworzyć większe formy z myślą o publiczności. Pierwsze wystawy jej obrazów odbyły się w galeriach w Nowym Jorku i Paryżu.

Podwójna zdrada i małżeński kryzys

Latem 1934 r. Frida dowiedziała się, że Diego ma romans z jej siostrą Cristiną. Wszystko wskazywało, że to nie był przelotny flirt i była oszukiwana przez dłuższy czas. Poczuła się podwójnie zdradzona. Wyprowadziła się ze wspólnego domu. Rzuciła się w wir spotkań towarzyskich, jednak to nie ukoiło jej bólu.

Pomimo miłości do Diega zdarzenie to na zawsze odmieniło ich relacje. Zostali razem ale od tej pory oboje pozwalali sobie na flirty i romanse. Frida, w przeciwieństwie do Diega była bardzo dyskretna. Schadzki i miłosne liściki starała się utrzymywać w tajemnicy. Mąż przymykał oko na jej intymne przygody z kobietami, nie mógł natomiast zaakceptować romansów z mężczyznami.

Frida Kahlo i Diego Rivera: Rozwód, rozpacz i ślub

Sukces artystyczny Fridy Kahlo nie szedł w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Po pewnym czasie życia w otwartym związku Diego poprosił, a raczej zażądał rozwodu. Była to kolejna wiadomość, która doprowadziła Fridę na skraj rozpaczy. Była zdruzgotana i niestety zaczęła szukać pocieszenia w alkoholu. W jej twórczości z tego okresu wyraźnie widać kryzys kobiecości – autoportrety w męskich strojach z krótkimi włosami i pojawiające się motywy śmierci.

Okazało się, że Diego dość szybko dostrzegł skalę straty. To co wydawało mu się przytłaczającą codziennością okazało się być źródłem artystycznego natchnienia i motorem do pracy. Diego bez Fridy nie mógł tworzyć. W 1940 r. udało mu się ją namówić na drugi ślub. Kobieta z godnością postawiła warunki. Małżonkowie nie utrzymywali ze sobą kontaktów seksualnych a Frida miała sama na siebie zarabiać. Drugie małżeństwo można nazwać „otwartym” i było raczej bardzo bliską przyjacielską relacją. Diego często nocował poza domem, oboje mieli liczne znajomości i romanse. Publicznie zawsze pokazywali się razem, gotowi na wzajemne wsparcie. Byli ze sobą aż do śmierci artystki w 1954 r.

Małżeństwo Fridy Kahlo i Diego Rivery pełne było miłości ale i dramatycznych wydarzeń. Wielokrotnie się ranili i rozstawali ale zawsze do siebie wracali. Jednoczyła ich sztuka i poglądy polityczne. Oboje wzajemnie się inspirowali i nie mogli bez siebie żyć. Diego był dla Fridy nie tylko kochankiem i mężem ale także artystycznym mistrzem, przewodnikiem w świecie sztuki, a z czasem bardzo bliskim przyjacielem. Nie wiadomo jak bez niego potoczyłyby się jej losy i czy w ogóle zajęłaby się malarstwem. Frida Kahlo za życia pozostawała w cieniu męża, dzisiaj jedną z ikon sztuki meksykańskiej.

W stolicy Meksyku można odwiedzić Casa Azul, charakterystyczny niebieski dom w którym Frida i Diego mieszkali po ślubie. W 1958 r. (kilka miesięcy po śmierci Diega) zostało tam otwarte muzeum poświęcone parze artystów. Prawie niezmienione wnętrza pełne są pamiątek i przedmiotów należących do Fridy i Diega. Ciekawostką jest łazienka przy sypialni Fridy, które przez prawie pół wieku była zamknięta. Okazało się, że Diego zgromadził tam osobiste rzeczy należące do żony. Pod koniec 2003 r. pomieszczenie zostało otwarte. Niczym w skarbcu bezpiecznie spoczywały tam zdjęcia, dokumenty i listy. Bardzo cennym znaleziskiem okazały się stroje Fridy, do tej pory znane tylko z fotografii i obrazów. Były to ubrania, buty, biżuteria, wstążki do włosów a nawet przybory do makijażu.

Bardzo poruszające są przedmioty związane z jej zdrowiem: ortopedyczne i gipsowe gorsety, fiolki po lekarstwach a także proteza nogi, której musiała używać pod koniec życia. Daje to wyobrażenie jakiego cierpienia i trudności doświadczała na co dzień. Dzięki tym skarbom można dokładniej wyobrazić sobie jak niesamowitą postacią była Frida Kahlo.

Przeczytaj także:

Rodzice Ani Rusowicz: Ada Rusowicz i Wojciech Korda. Ich tragiczny wypadek rozbił rodzinę na zawsze...

Rodzice Ani Rusowicz Ania Rusowicz - Ada Rusowicz z Wojciech Korda byli małżeństwem przez niemalże 20 lat. Rodzinę rozbił tragiczny wypadek, który wydarzył się 1 stycznia 1991 roku. Poznajcie ich historię.
Ada Rusowicz i Wojciech Korda
ania_rusowicz_official / instagram.com
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama