Dermokosmetyki naturalne, czyli nowość dla fanek „clean beauty”. Czy są tak skuteczne, jak tradycyjne?
Zmęczeni plastikiem i sztucznością, w ostatnich latach zaczęliśmy powoli wracać do korzeni. Trochę z własnej woli, a trochę z przymusu - konsumpcjonizm doprowadził do degradacji środowiska w takim stopniu, że w zasadzie to ostatni dzwonek na proekologiczne wybory. Nic dziwnego więc, że ogromną popularnością cieszą się kosmetyki naturalne, choć wiele z nas obawia się porzucenia swoich sprawdzonych dermokosmetyków. Teraz nie musimy wybierać!
- Croma w kobieta.pl
„Clean beauty”, czyli największy trend pielęgnacyjny
Moda na naturalność nie ominęła też branży beauty - i nie chodzi nam o makeup-no makeup. Kosmetyki naturalne, czyli takie, które bazują na naturalnych, łagodnych składnikach i nie zawierają szkodliwych substancji, na stałe zadomowiły się w naszych łazienkach i są dostępne w większości drogerii. Częściej wybieramy wyciągi roślinne, unikamy barwników i oczywiście nie chcemy, aby nasze kosmetyki były testowane na zwierzętach.
Dermokosmetyki, a kosmetyki naturalne
Po drugiej stronie barykady (jak dotąd) stały dermokosmetyki. To produkty, stworzone w wysoko wyspecjalizowanych laboratoriach, z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Przyjęło się, że są to kosmetyki adresowane do konkretnych problemów skórnych, są rzetelnie badane pod kątem alergenów i mogą je stosować posiadaczki cery wrażliwej. Dziś już nie musimy wybierać, bo Croma Pharma, która specjalizuje się w produkcji profesjonalnych preparatów, używanych przez lekarzy dermatologii, stworzyła… dermokosmetyki naturalne. Co takie niezwykłego mają w sobie sera Croma farewell™?
- są adresowane do konkretnych problemów skóry
- bazują na działaniu nawilżającego kwasu hialuronowego
- są wegańskie
- nie zawierają składników szkodliwych
- są bezzapachowe
- stworzone przy użyciu nowoczesnych technologii i we współpracy z lekarzami dermatologii
Dla kogo dermokosmetyki naturalne
Dermokosmetyki naturalne ucieszą zwłaszcza fanki ekologicznego stylu życia, jednak podchodzące sceptycznie do skuteczności formuł, które dotychczas znaleźć można było na sklepowych półkach.
Do niedawna kosmetyki stricte naturalne kojarzyły się z małą efektywnością, ale jednocześnie brakiem odczynów alergicznych. Po wielu latach nurtu zupełnie „naturalnego” i próbach łączeń różnych składników, możemy śmiało powiedzieć, że nie trzeba rezygnować z jakości na rzecz natury. Naturalne dermokosmetyki łączą w sobie siłę wyciągów roślinnych z najwyższą technologią. - mówi kosmetolożka Karolina Bobyk (@karolina.bobyk)
Linia Farewell to też świetny wybór dla osób, które zmagają się z konkretnymi „niedoskonałościami”, gdyż do wyboru mamy aż 5 specyfików:
- irritated skin/do skóry wrażliwej, podrażnionej
- dry skin/do skóry suchej
- oily skin/do skóry tłustej
- aging skin/do skóry dojrzałej
- puffy eyes/serum pod oczy
Oczywiście, produkty można dowolnie mieszać, tworząc spersonalizowaną pielęgnację:
Kosmetyki Farewell można łączyć w zasadzie w każdym etapie rutyny pielęgnacyjnej. Serum polubi się z kremami nawilżającymi, które dodatkową zamkną na skórze bogactwo składników aktywnych. Farewell można stosować jako zakończenie zabiegów w gabinetach i klinikach medycyny estetycznej. Każde z serum ma działanie łagodzące i silnie nawilżające jednoczenie nie posiada w formule uczulających i drażniących parabenów, substancji zapachowych i barwników. - przekonuje ekspertka