Reklama

W tym artykule:

  1. 3 znaki zodiaku muszą uważać 23 lipca
  2. Baran, Lew, Strzelec - ogniste znaki zodiaku muszą uważać 23 lipca
Reklama

Tygodniowa prognoza astrologiczna 22-28 lipca 2024 roku wyraźnie pokazuje, że 23 lipca nadchodzi zjawisko, które mocno namiesza w naszych życiach. Jest nim Pluton w opozycji. Szczególnie 3 znaki zodiaku muszą uważać 23 lipca, bo to właśnie im ta planeta szczególnie da w kość. Sam zobacz, kto znalazł się na liście i co konkretnie może się wydarzyć.

3 znaki zodiaku muszą uważać 23 lipca

Pluton w opozycji sprawia, że nabieramy rewolucyjnego nastroju. Zachowujemy się impulsywnie, nie zważając na innych, co generuje konflikty. Szczególnie jeśli mamy wybuchowy charakter - tak jak ogniste znaki zodiaku. I to właśnie one muszą teraz zachować czujność.

3 znaki zodiaku będą miały pecha 23 lipca 2024:

  • Baran,
  • Lew,
  • Strzelec.

Baran, Lew, Strzelec - ogniste znaki zodiaku muszą uważać 23 lipca

Baran musi ważyć każde słowo i uważać na kroki, jakie stawia. Skręcenie w złą stronę może bowiem sprawić, że zrani bliską sobie osobę. Później naprawdę trudno mu będzie naprawić relację z nią i zapobiec skutkom zaistniałej sytuacji. Właśnie dlatego lepiej wstrzymać się z poważnymi decyzjami i zachować czujność, z rozwagą stawiając kolejne kroki.

Zobacz także:

Zobacz także

Wielki horoskop na sezon Lwa 22 lipca-21 sierpnia 2024. Koziorożec powinien ważyć słowa

Wielki horoskop na sezon Lwa 22 lipca-21 sierpnia 2024: Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik, Ryby. Sprawdź, co gwiazdy ześlą ci w sezonie Lwa.
Wielki horoskop na sezon Lwa 22 lipca-21 sierpnia 2024
Adobe Stock, Aliaksandr Marko

Lew nabierze ochoty na zmiany, a jego potrzeba zrewolucjonizowania własnego życia może pójść za daleko. Zwłaszcza że nadszedł też sezon Lwa, który dodaje mu odwagi. Zbytnia brawura może doprowadzić do tego, że straci coś ważnego, nad czym długo pracował. Lepiej dokładnie rozważyć wszystko, co zamierza zrobić.

Reklama

Strzelec poczuje, że lawina kłopotów właśnie na niego spada. Wystarczy jeden ruch, żeby domino ruszyło dalej. W dodatku nie jest to dobry czas na mierzenie się z konsekwencjami takiej sytuacji. I właśnie dlatego warto, żeby Strzelec przestał wybiegać przed szereg, tylko spróbował grać zespołowo i nie bał się prosić o pomoc.

Reklama
Reklama
Reklama