Reklama

Ten zwyczaj bożonarodzeniowy jest niezwykle popularny, ale czy na pewno wiemy, co dokładnie symbolizuje? Okazuje się, że przesąd z jemiołą ma inne znaczenie. Sprawdź, jak prawidłowo powinno się go praktykować.

Reklama

Przesąd z jemiołą ma inne znaczenie. Skąd się wziął?

Przesądy i zwyczaje świąteczne stanowią nieodłączny element tradycji bożonarodzeniowej. Jak się jednak okazuje, nie zawsze do końca rozumiemy znaczenie i symbolikę niektórych rytuałów. Przykładowo nie wszyscy wiedzą, że sianko pod obrusem to dopiero początek starej, słowiańskiej wróżby. Często także nieco przeinaczamy pierwotną istotę świątecznych symboli. Tak jest właśnie w przypadku jemioły.

Jak wiadomo, jemioła podwieszana przy suficie to symbol miłości i obfitości. Tradycja wieszania tej rośliny w grudniu wywodzi się jeszcze ze starożytności. Na Wyspach Brytyjskich Celtowie posługiwali się jemiołą w magicznych rytuałach odprawianych z okazji przesilenia zimowego. Była ona symbolem płodności.

Grudniowy zwyczaj umieszczania roślin pod sufitem nie był obcy także Słowianom. Nasi przodkowie wieszali w domostwach gałęzie drzew iglastych, które miały zapewnić dostatek i odpędzić złe duchy. Do dzisiaj przetrwał natomiast rytuał wieszania właśnie gałązek jemioły. Jak się jednak okazuje, nie każdy dobrze odczytuje znaczenie tego zwyczaju.

Zawieś jemiołę i przyciągnij szczęście w miłości

Utarło się, że pod jemiołą powinniśmy pocałować kogoś, z kim chcemy związać swoją przyszłość. Ten rytuał miałby przypieczętować naszą miłość i połączyć na zawsze z wybrankiem. Okazuje się jednak, że jest to opaczne rozumienie przesądu z udziałem jemioły. Jakie w takim razie jest tego prawdziwe znaczenie?

To fakt, że istotę tego bożonarodzeniowego zwyczaju stanowi pocałunek. Natomiast nie jest prawdą, że należy pod nią całować wyłącznie swojego ukochanego czy też kogoś, z kim chcemy tworzyć parę. Wręcz przeciwnie. W pierwotnej wersji przesąd mówi, że ważny jest po prostu sam akt pocałunku pod jemiołą. Może to być nawet niezobowiązujący buziak ze znajomym czy też serdeczny uścisk z członkiem rodziny. To zapewni nam szczęście w przyszłym roku. Jest też druga strona tego przesądu. Jeśli będziemy unikali i odmawiali pocałunku pod jemiołą, to czeka nas pech w miłości.

Reklama

Warto zaznaczyć, że, to nie koniec przesądów z jemiołą. Jeśli chcemy, żeby los sprzyjał nam przez kolejnych 12 miesięcy, powinniśmy ją ususzyć i przechować do następnego roku. Sam pocałunek także ma inne konotacje w bożonarodzeniowej tradycji. Zwyczaj nakazuje pocałowanie najstarszego domownika, co zapewni nam pomyślność.

Reklama
Reklama
Reklama