Reklama

W tym artykule:

  1. Przepowiednie polskiego Nostradamusa
  2. Przepowiednia polskiego Nostradamusa dla Polski na 2023 rok. Jego wizja mrozi krew w żyłach
Reklama

Filip Fediuk urodził się w 1907 roku. Po II wojnie światowej zamieszkał na Dolnym Śląsku i tam zasłynął ze swoich przepowiedni. Jego wizje zaczęły się sprawdzać, przez co otrzymał miano polskiego Nostradamusa. Przewidział bowiem m.in. powódź we Wrocławiu w 1997 roku. Teraz wielu doszukuje się w jego słowach proroctwa na 2023 rok. Przepowiednia polskiego Nostradamusa zapowiada bowiem kolejny kataklizm.

Przepowiednie polskiego Nostradamusa

Filip Fediuk był bardzo znanym jasnowidzem. O jego przepowiedniach stało się głośno przede wszystkim za sprawą powodzi w 1997 roku.

Zobacz także:

Przepowiednia dla Polski od Anioła Stróża. Proroctwo ks. Markiewicza mrozi krew w żyłach

Wojna, głód, pomór... Anioł Stróż naszego kraju objawił się księdzu Markiewiczowi, który przekazał dalej jego proroctwo. Przepowiednia dla Polski mrozi krew w żyłach. Co słowa duchownego oznaczają dla Polaków? Przekonajcie się sami.
Przepowiednia dla Polski: proroctwo ks. Markiewicza. Skontaktował się z nim Anioł Stróż
iStockPhoto

Mowa o powodzi tysiąclecia, która miała miejsce na Dolnym Śląsku. Woda zalała wówczas Wrocław, Kłodzko i miejscowości wokół nich. Polski Nostradamus to przewidział.

Kiedy spotkają się trzy siódemki, kataklizm przyjdzie - wówczas i wilk się wody w Kłodzku napije - mówił jasnowidz Filipek.

Następnie spełniła się kolejna z jego wizji. Polski Nostradamus wspominał bowiem o zarazie, która wydarzy się w roku dwóch dwudziestek.

Zobacz także
W roku dwóch dwudziestek, w czasie zarazy będą chcieli wybory robić, a ich pierwszy sekretarz pomrze przed majem, a Polacy ich od władzy pogonią. Chytry ksiądz odejdzie w niesławie, a kościół znów się z ludem zbrata - zapowiadał w latach 80.

Nic więc dziwnego, że teraz znów mamy się czego obawiać.

Przepowiednia polskiego Nostradamusa dla Polski na 2023 rok. Jego wizja mrozi krew w żyłach

Filipek podczas rozmowy z ludźmi zapowiedział kolejny kataklizm, który miałby uderzyć w dolnośląskie Kłodzko. Wiele osób uważa, że jego wizja może się spełnić już w 2023 roku.

Gdy trzy dziewiątki staną obok siebie, wówczas i lew kłodzki pysk w wodzie umoczy - brzmiała przepowiednia.

Dlaczego zatem miałoby się to wydarzyć w 2023 roku? Otóż ta data zawiera w sobie powtarzające się cyfry. Zdaniem specjalistów w lutym lub marcu przyszłego roku przepowiednia może się zatem wypełnić.

Wierzycie w takie proroctwa? Dajcie nam znać w komentarzach na Facebooku.

Reklama

Zobacz także:

XIX-wieczna przepowiednia spełnia się na naszych oczach. Polacy powinni wziąć sobie to do serca

W 1893 roku w Małopolsce odbył się seans spirytystyczny. Podczas niego tajemnicze medium wygłosiło przepowiednię dotyczącą losów Rzeczypospolitej. Niektóre z tych proroctw już się spełniły, ale nasz kraj nadal czeka sporo niespodzianek.
XIX-wieczna przepowiednia z Małopolski spełnia się na naszych oczach. To proroctwo dotyczy Polski
gettyimages.com
Reklama
Reklama
Reklama