Przepowiednia na 2025 brazylijskiego Nostradamusa

Nadszedł 2025, a początek roku zawsze wiąże się z różnymi przepowiedniami dotyczących nadchodzących 12 miesięcy. Dopiero co wizjonerka Aida zdradziła, że 2025 to rok powrotów, a już nadchodzą kolejne proroctwa - tym razem zza granicy. Przepowiednia na 2025 brazylijskiego Nostradamusa dotyczy przyszłości ludzi. Coś podobnego w swoich wizjach dostrzegał także Krzysztof Jackowski.

Przepowiednia na 2025 brazylijskiego Nostradamusa

Athos Salome znany jest jako brazylijski Nostradamus lub współczesny Nostradamus. Jest już jednak popularny na całym świecie, a wszystko za sprawą jego przepowiedni, które zdążyły się wypełnić. Salome przewidział bowiem m.in. wybuch pandemii koronawirusa, śmierć królowej Elżbiety oraz atak Rosji na Ukrainę. Co jego zdaniem wydarzy się w najbliższych 12 miesiącach?

Portal dailystar.co.uk zacytował wypowiedź brazylijskiego Nostradamus, w której ten wskazał, co ludzkość czeka w 2025 roku. Jego wizja dotyczy przede wszystkim sztucznej inteligencji oraz nowej generacji człowieka. Nie da się ukryć, że brzmi to niepokojąco.

Współczesny Nostradamus o tym, co wydarzy się w 2025 roku

Przepowiednia brazylijskiego Nostradamusa na 2025 rok wskazuje na dalszy rozwój technologii oraz sztucznej inteligencji i jej ogromny wpływ na każdego z nas. Na jaw mogą wyjść tajne eksperymenty genetyczne, które ujawnią zmodyfikowane istoty ludzkie. Będą to robotyczne klony człowieka - o wiele inteligentniejsze, silniejsze i odporne na różne choroby. Tzw. "ulepszeni ludzie" mają stworzyć nową elitę, a początki tego będą widoczne najpierw w Azji.

Nie jest to pierwsza tego typu wizja, która mówi o ludziach-robotach. Coś takiego dostrzegł już m.in. Krzysztof Jackowski, który zdradził, jak będzie wyglądał świat za 10 lat. Według Athosa Salome to wszystko nastąpi o wiele wcześniej i to już w tym roku. Jego zdaniem sztuczna inteligencja osiągnie punkt, od którego nie będzie odwrotu, a maszyny przejmą kontrolę nad cyberbezpieczeństwem oraz transportem.

Według dailystar.co.uk Athos Salome uważa, że to wszystko może doprowadzić do ogromnego kryzysu moralnego na świecie. Między państwami na całym globie zacznie toczyć się debata na temat kryzysu ludzkości i samego "bycia człowiekiem". Również systemy religijne będą musiały poradzić sobie z nową sytuacją, która zacznie odbiegać od tego, co do tej pory wszyscy znaliśmy.

Źródło: dailystar.co.uk