Reklama

Krzysztof Jackowski podczas snucia swoich wizji często inspiruje się różnymi wydarzeniami oraz artykułami. Tak też było tym razem. W ręce profety trafił bowiem artykuł z 1974 roku, w którym przewidywano, jak będzie wyglądał świat za 50 lat, czyli dokładnie w tym momencie - w 2024 roku. I tym samym jasnowidz postanowił zastanowić się, jak będą wyglądać kolejne dziesięciolecia. Krzysztof Jackowski zdradza, że przyszłość nas zaskoczy.

Reklama

Krzysztof Jackowski o przyszłości

Jasnowidz Jackowski przyznaje, że czas, w którym obecnie żyjemy, jest bardzo niebezpieczny, ale o tym wszyscy wiemy. Dlatego postanowił się skupić na tym, co dopiero nadejdzie. Odniósł się do dalekiej przyszłości.

- Dziwna rzecz. Pierwsze to my będziemy obsługiwani, nas będzie dużo mniej - nas ludzi. Populacja będzie się zmniejszała i to sukcesywnie, z pokolenia na pokolenie dość zauważalnie. Nie wiem, w jakim okresie ja jestem, czuję to, ale poczułem coś takiego, że będą dwa gatunki ludzi - ludzie zautomatyzowani, tylko ja mam wrażenie, że oni są na równi z ludźmi, i ludzie biologiczni - tłumaczy jasnowidz.

Profeta dostrzegł, że nie będą to roboty, tylko ludzie, ale zautomatyzowani. I będą oni pełnili bardzo ważną rolę w społeczeństwie, ponieważ zaczną zajmować się nauką oraz zdrowiem.

- Stworzymy automatyczny gatunek ludzi i nie będą się ci ludzie intelektualnie niczym różnili. (...) Życie będzie znacznie wydłużone, ale dlatego znacznie mniej ludzi będzie mogło być, proces starzenia będzie bardzo mocno opóźniony - dostrzegł Jackowski.

Zdaniem jasnowidza ludzie, którzy będą żyli wtedy na Ziemi, będą wybrani, nie zostaną przypadkowe jednostki. A życie mają im ułatwić właśnie ludzie zautomatyzowani.

- Ludzie zautomatyzowani będą robić wszystko za ludzi biologicznych. Życie na Ziemi będzie wielkim darem, wielkim przyzwoleniem. Będzie bardzo selekcjonowana liczba narodzin - Krzysztof Jackowski wskazał swoje kolejne luźne wizje.

Co jeszcze czeka nas w dalekiej przyszłości? Słowa jasnowidza nie zostawiają złudzeń.

Krzysztof Jackowski zdradza, że przyszłość nas zaskoczy

Okazuje się, że ludzkość będzie miała wpływ na to, co się wydarzy i będzie w stanie wydłużyć maksymalnie swoją żywotność tak, że poszczególne jednostki będą żyć nawet do 150-170 lat.

- Ludzie będą mogli programować swoją psychikę. Będą się wprowadzali w takie stany jak taki letarg. Ludzie będą wolni, jeżeli chodzi o obowiązki, o pracę, to ludzie zautomatyzowani będą wszystko robili i będzie im z tym dobrze - dostrzegł wizjoner.

Krzysztof Jackowski postanowił wykluczyć wszelką logikę ze swoich wizji, bo to, co dostrzegł, nie mieści się w stanie rzeczy, który znamy dziś. Dlatego przyszłość jest tak zaskakująca.

- To wygląda tak, jakby Ziemia miała być przejęta. Ziemia nie będzie należała do nas. Podstępnie przejęta. To jest bardzo odległa wizja - podsumowuje profeta.

Reklama

Wizjoner dodał też, że istoty, które tu będą żyły, będą miały jasne włosy i będą trochę wyższe od gatunku ludzkiego. Dostrzegł także wydłużoną twarz tych jednostek. Co jeszcze zauważył, skupiając się na przyszłości? Cała jego wizja została zawarta w poniższym nagraniu.

Reklama
Reklama
Reklama