Reklama

W Gdańsku znajduje się więcej, niż jedno przerażające miejsce, podobnie jak w przypadku nawiedzonych domów w Sosnowcu. Najsłynniejszym z nich jest jednak pewna willa, której okolica jest równie mroczna, co sam jej budynek. Czytaj dalej i odkryj, które miejsca w Gdańsku budzą grozę.

Reklama

W tym artykule:

  1. Nawiedzony dom w Gdańsku
  2. Inne nawiedzone miejsca w okolicach Gdańska

Nawiedzone domy w Gdańsku

Najbardziej znanym nawiedzonym miejscem w Gdańsku, o którym wiadomo najwięcej jest willa przy ulicy Sobótki na Wzgórzu Zinglera. Miejsce, w którym się znajduje, nazywano dawniej “diabelskim”, ponieważ wierzono, że zbierały się tam niegdyś czarownice, aby odprawiać mroczne rytuały. W związku z tym zwykli ludzie bali się tam zaglądać i uważali okolicę za przeklętą przez te praktyki. Uważano również, że na wzgórzu można spotkać duchy, co także miało być powiązane z działalnością wiedźm.

Historia nawiedzonej willi w Gdańsku

Willę wybudowano w 1912 roku w stylu eklektycznym, lub, jak określają to niektórzy, neorenesansowym. Początkowo mieszkał w niej H. Prochnow, a w późniejszym czasie E. Palfner. Wiadomo, że przez pewien czas w sąsiedztwie mieszkał Artur Greiser, prezydent senatu, który działał dla NSDAP. Przynależał do niemieckiej partii robotników i ponosił odpowiedzialność za śmierć wielu okolicznych mieszkańców, za co później został stracony. Na tej samej ulicy zamieszkiwał również Richard Hildebrandt, dowódca SS, który nadzorował obóz koncentracyjny.

W 1996 roku stara willa stała się siedzibą TVP Gdańsk. Z czasem jednak siedziba telewizji przeniosła się w inne miejsce. W związku z tym budynek zaczął popadać w ruinę i kojarzyć się z mrokiem oraz strachem. Wielu twierdzi, że miejsce to jest nawiedzone i ludzie boją się do niego zbliżać. Obecnie konstrukcja popada w ruinę, bo współczesny właściciel - deweloper - nie otrzymał jeszcze zezwolenia na jej odrestaurowanie. Według legend ma to mieć związek z klątwą, która uniemożliwia uczynienie z willi budynku mieszkalnego. Co prawda nie jest to aż tak mroczne miejsce jak nawiedzony dom w Jeleniu, ale nie można mu odmówić mroku.

Inne nawiedzone miejsca w okolicach Gdańska

W Gdańsku jest jeszcze wiele innych miejsc, które uchodzą za nawiedzone. Ich historia jest zagadkowa i często powiązana z wydarzeniami związanymi z II wojną światową bądź tajemniczymi stowarzyszeniami.

“Forsterówka”

Na Wyspie Sobieszewskiej w głębi lasu stoi tak zwana Fosterówka, czyli podarowany przez samego Adolfa Hitlera spory dom. W prezencie otrzymał go Albert Foster, generał SS. Podobno w ścianach tego budynku zapadały kluczowe decyzje o później popełnianych zbrodniach wojennych. Foster należał do ludzi odpowiedzialnych za jedne z największych okrucieństw tamtych czasów, a niejakim potwierdzeniem tego jest znalezione cmentarzysko, gdzie pochowanych jest ponad 200 osób w pobliżu posiadłości. Pod tym względem może to przypominać historię nawiedzonego domu w Krakowie. Mężczyzna odpowiadał także za postawienie obozu koncentracyjnego Stutthof oraz liczne masowe egzekucje. Ze względu na mroczną historię, dom ten budzi grozę i mało ludzi jest odważnych na tyle, aby go odwiedzić.

Willa Mormonów

Tak zwana Willa Mormonów została wzniesiona w 1874 roku w leśnej gęstwinie na obrzeżach gdańskiej Oliwy. W jej pobliżu nie ma żadnych dróg ani sąsiadujących, zamieszkanych budynków, w związku z czym popada w zapomnienie. Swoją konstrukcją przypomina mały zamek i posiada nawet wieżę. Dawniej mieściła się w niej szkoła dla dziewcząt, a ludziom zdawało się, że wszystkie są żonami jednego mężczyzny, stąd nazwa Willa Mormonów, którzy praktykowali wielożeństwo. Legenda głosi, że jedna z młodych kobiet zakochała się bez wzajemności i skoczyła z wieży, popełniając samobójstwo. Od tej pory w okolicy ma straszyć jej duch.

Katownia przy gdańskim przedbramiu

Katownia przy gdańskim przedbramiu, która połączona jest z więzienną wieżą, budzi grozę wśród mieszkańców Gdańska i nie tylko. Przez wiele lat w tym miejscu torturowano oskarżonych, a wielu z nich ponosiło śmierć. Historie o tym, jakim męczarniom poddawano więźniów, wywołują ciarki, ale nie to sprawia, że uważa się to miejsce za nawiedzone. Według legend pewien komendant tego więzienia uwiódł córkę kata, która w zemście otruła go i za karę skazano ją na spalenie na stosie. Uważa się, że duch mężczyzny pojawia się w katowni i straszy odwiedzających.

Reklama

Willa Masońska

Na obrzeżach Diabelskiego Wzgórza we Wrzeszczu gdańskim znajduje się od lat opuszczona już willa, która jednak zachwyca swoją architekturą. Krążą plotki, że była dawniej siedzibą masonów, czyli członków tajemniczych bractw, zajmujących się praktykami mistycznymi i ezoterycznymi. Według jednej z legend, w kominkach willi niegdyś palono niewiernych, co ma być źródłem nawiedzenia. Co jakiś czas pojawiają się donosy o tym, że wewnątrz można zaobserwować dziwne światła.

Reklama
Reklama
Reklama