Bieszczadzkie Anioły pomogły wielu Polakom. Legenda głosi, kiedy cię wesprą
Legenda o bieszczadzkich aniołach tłumaczy, skąd wzięły się akurat w tych polskich górach. Ich obecność przynosi ludziom ukojenie i pomoc w trudnych chwilach. Odkryj, dlaczego te istoty zyskały sławę w tym rejonie.
- Maja Ewa Cwil
W tym artykule:
- Legenda o bieszczadzkich aniołach
- Bieszczadzkie Anioły - jak wyglądają?
- Pomocne bieszczadzkie anioły
- Jak spotkać bieszczadzkiego anioła?
Bieszczadzkie anioły to przyjazne byty, o których krążą legendy, zdradzające ich pomocną naturę. Znacznie różnią się od legendy o utopcu czy legendy o żółtej damie. Wielu Polaków opowiada o tym, jak znaleźli się w trudnej sytuacji, a te niebiańskie istoty przybyły im na ratunek. Skąd jednak ci boscy posłańcy wzięli się akurat w tych polskich górach? Czytaj dalej i poznaj legendę o bieszczadzkich aniołach.
Legenda o bieszczadzkich aniołach
Dawno temu Bóg zdecydował się pozwolić swoim aniołom na to, żeby poleciały na ziemię i zwiedziły świat. Niektóre z nich trafiły w Bieszczady, a polskie góry zrobiły na nich niemałe wrażenie. Zauroczył je widok jesiennego krajobrazu, pełnego barw i życia. Kąpały się więc w potokach i tańcowały wśród liści i drzew. Niestety ich czas wolny dobiegł końca, więc smutne powróciły do nieba. Bóg czekał na swoje anioły przy bramie niebios i witając je, zauważył, że niektóre z nich zmieniły kolor. Okazało się, że te, które spędziły wakacje w Bieszczadach, przejęły barwy od miejsca, które je tak zachwyciło, były więc czerwone, niebieskie, żółte i zielone. Smutek i tęsknota aniołów tak poruszyły Boga, że ten wyraził zgodę, by mogły co jakiś czas wracać w polskie góry, miejsce, które tak pokochały.
Bieszczadzkie anioły - jak wyglądają?
Według doniesień mieszkańców Bieszczad i turystów, którzy odwiedzają to miejsce, Bieszczadzkie Anioły mogą objawiać się w różnoraki sposób. Większość świadków opisuje je jako niemal niewidzialne, ale pięknie istoty, które przybierają różne formy. Inni twierdzą, że pojawiają się jako delikatna poświata jasnego światła albo po prostu światełko. Jeszcze inni opisują je jako nieco ludzkie postacie o zjawiskowych skrzydłach i aureoli. Są też tacy, według których nie da się zobaczyć bieszczadzkich aniołów, ale można wyczuć ich obecność i ingerencję w trudnej sytuacji.
Zdarza się też, że ludzie opisują je w bardzo poetycki sposób. Mówią, że mają wiele postaci, takich jak odwzajemniony uśmiech na szlaku, promienie słoneczne przebijające się spomiędzy chmur, życzliwi ludzie, których spotyka się na drodze czy tęcza po deszczu.
Pomocne bieszczadzkie anioły
Co jakiś czas pojawiają się doniesienia od osób, które znalazły się w Bieszczadach w trudnej sytuacji, a uratować je miały bieszczadzkie anioły. Opowiadają o tym, jak na przykład zgubili się w tych górach i zaczynali tracić nadzieję. Wtedy pojawiły się te legendarne istoty i pomogły im znaleźć właściwą drogę na szlak lub do domu. Inne historie wspominają o tym, że anioły ostrzegały turystów przed niebezpieczeństwem, takim jak dzikie zwierzęta, groźna trasa czy burza. Podobno już sama obecność tych niebiańskich posłańców napawa człowieka nadzieją i poczuciem komfortu.
Zgodnie ze zdaniem mieszkańców Bieszczad, tutejsze anioły pomogą każdemu, kto ma te piękne góry w sercu i zachwyca się ich urokiem, zupełnie tak, jak robią to niebiańskie istoty, odkąd przybyły w to miejsce. One kochają ludzi i lubią służyć im pomocą oraz wsparciem, szczególnie jeśli człowiek jest tak samo zauroczony Bieszczadami, jak one.
Jak spotkać bieszczadzkiego anioła?
Wiele osób uważa, że natknięcie się na bieszczadzkie anioły nie jest kwestią świadomego wyboru. Są one z natury nieuchwytne i nie da się ich ot tak spotkać czy zobaczyć. Podobno jednak można w Bieszczadach odczuć ich obecność, która otula spacerowiczów i turystów. Ma ona dodawać sił i otuchy. Zgodnie z legendami, anioły pojawiają się przy ludziach w potrzebie i pomagają im wyjść z trudnych sytuacji, choć nie zawsze można je przy tym zobaczyć. Bije od nich bezinteresowna dobroć, którą chętnie obdarowują człowieka i zachęcają, aby sam okazywał ją innym.
Według opowieści, które funkcjonują w zbiorowej świadomości, bieszczadzkie anioły zazwyczaj przebywają w wyjątkowo trudno dostępnych i dzikich rejonach gór. Tam mogą czuć się swobodnie, tańczyć i pluskać się w potokach. Swoje domki mają w jaskiniach i tam odpoczywają. Co jakiś czas jednak pojawiają się przy szlakach popularnych wśród turystów, jeśli znajdzie się tam ktoś w potrzebie.