Z pewnością słyszałyście o głośnej sprawie włoskich rodziców, którzy tak długo raczyli swoje 14-miesięczne dziecko wegańską dietą, że to z anemią trafiło do szpitala, a rodzicom odebrano prawo do opieki.

W ciągu ostatnich 18 miesięcy we Włoszech hospitalizowano pięcioro dzieci, które były na diecie wegańskiej wedle decyzji rodziców. Włoscy politycy bardzo poważnie zaczęli rozważać nowe zmiany w prawie kraju, które mają zapobiec tego typu sytuacjom. Elvira Savino, reprezentantka partii Forza Italia np. zaproponowała projekt ustawy, według której rodzicom zaniedbującym dietę swojego dziecka groziłoby do czterech lat więzienia.

Miałaby być to w domyśle dieta wegańska, która pozbawia malucha odpowiedniej dawki żelaza, cynku i innych niezbędnych do prawidłowego rozwoju witamin. Ich brak może doprowadzić do problemów neurologicznych i anemii.

Od kilku lat w naszym kraju coraz więcej osób decyduje się na dietę wegetariańską, która ma wiele zalet dla zdrowia. Jednak są to osoby dorosłe, które mają wolność wyboru i dostęp do wszelkich informacji. Problem pojawia się, jeśli taką dietę przekłada się również na dzieci.”, mówi Elvira Savino. 

W zeszłym roku włoski sąd nakazał matce-wegetariance gotować 11-miesięcznemu dziecku mięso, po wniesieniu oskarżenia o niewłaściwą dietę, przez ojca dziecka.

Krytycy projektu ustawy zarzucają Savino, że rząd powinien więcej uwagi poświęcić dziecięcej otyłości, a nie karaniu wegańskich lub wegetariańskich rodziców.

A co Wy o tym sądzicie? Czy rodzice powinni mieć ograniczenia dotyczące diety własnych dzieci?

Zobacz także:

CZYM JEST STRESOZARADNE RODZICIELSTWO?

JAK WSPIERAĆ ODPORNOŚĆ W PIERWSZYCH LATACH ŻYCIA DZIECKA?