Amerykańska marka tworzy ubrania identyczne jak te, które nosiła księżna!
Styl lat 80. i 90. powrócił do mody, a wraz z nim nieprzemijająca ikona - Lady Di, która inspiruje mimo upływu czasu. Bluzy vintage, kolarki, oversizowe marynarki z szerokimi ramionami – jeśli marzysz, by wyglądać jak księżna Diana, amerykańska marka Rowing Blazers stworzyła linię ubrań identycznych z tymi, jakie nosiła Królowa Ludzkich Serc. Jesteśmy zachwycone - od dziś Lady Di będzie nam się kojarzyć z Królową Naszych Szaf.
Zobacz też: Rodzina królewska wściekła na Harry'ego i Meghan. Książę ujawnił smutny sekret Diany
Amerykańska marka tworzy ubrania identyczne jak te, które nosiła księżna!
Ten pomysł to strzał w dziesiątkę! Rowing Blazers stworzyło kolekcję ubrań, o których od dłuższego czasu marzyły fanki nie tylko brytyjskiej rodziny królewskiej, ale przede wszystkim fanki trendów. Wszystko to, co nosiła księżna Diana w latach 80. i 90. powróciło do mody. Dowód? W do złudzenia przypominających lookach sprzed 3 dekad, możemy dziś zobaczyć najpopularniejsze it girl. Mistrzynią kopiowania stylu Lady Di jest np. Hailey Bieber.
Nie dziwi więc fakt, że powstała kolekcja narobiła niezłego szumu w branży mody. Wróżymy jej spektakularny sukces, bo spełnia marzenia nie tylko wielbicielek mody odrobinę vintage, ale w odpowiednich zestawieniach tworzy najmodniejsze stylizacje 2020/21 roku. Dodatkowym haczykiem jest nie tylko niezwykły styl księżnej Walii i jej tragiczna biografia, ale też zbliżająca się premiera 4. sezonu serialu "The Crown" na Netfliksie, na który fani royalsów czekają z niecierpliwością.
Co znajdziemy w genialnej kapsułowej kolekcji Rowing Blazers? Brand odzwierciedlił niemal w 100% dokładności najbardziej znane elementy stylizacji Diany. Znajdziemy m.in. typowe dla brytyjskiego stylu sztruksowe spodnie, polary w dżokejskim stylu, kolorowe bluzki polo, supermodne tego lata kolarki, dwurzędowe marynarki z szerokimi ramionami oraz wełniane swetry, które są naszym zdecydowanym typem. Jak ten z napisem (idealnie odwzorowany model Gyles & George) "I'm a Luxury" oraz kontynuacją na plecach "Few can afford".
