Szpital św. Zofii apeluje do Owsiaka

Po ogłoszeniu przez Jurka Owsiaka rezygnacji z pełnienia funkcji szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w stronę założyciela WOŚP płyną wielkie słowa wsparcia zarówno ze strony osób publicznych, internautów, jak i całego społeczeństwa. 

Do Jurka Owsiaka apelowała między innymi Janina Ochojska, Szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, prosząc na antenie TVN24, żeby nie rezygnował: "Jurek, nie możesz brać na siebie tego, co się wydarzyło. Hejt, nienawiść i groźby, z którymi walczysz od tylu lat, nie ustaną z powodu Twojego ustąpienia." 

Również Szpital św. Zofii w Warszawie na swoim Facebooku we wzruszających słowach, tak od serca prosi, żeby Jurek Owsiak nie rezygnował:

"Drogi Przyjacielu Szpitala św. Zofii

Przyjacielu, który od 1994 roku wspierasz rozwój neonatologii w naszym Szpitalu.

Przyjacielu, który jak powiedziała dr Jolanta Baszczeska „położyłeś podwaliny pod rozwój polskiej neonatologii”.

Prosimy nie rezygnuj!"

Zobacz także:

Szpital św. Zofii jest niezmiernie wdzięczny za niezwykły wkład Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, dzięki której może używać sprzętu i urządzeń zakupionych z pieniędzy akcji i pomagać noworodkom. W dalszym apelu czytamy:

"Czy wiesz, że nasz mały Oddział intensywnie używa już ponad 50 różnych sprzętów i urządzeń, które zakupiła Orkiestra?

Widziałeś małą Polę, która w czerwonych okularach i przebraniu podobnym do Twojego pojawiła się w Sztabie? 
Po wpisach pod zdjęciem zorientujesz się jak bardzo to dziecko jest kochane przez nasz zespół.

Czytając wpisy na naszym profilu zobaczysz jak wiele jest podziękowań za sprzęt od WOŚP i jak wiele dzieci dzięki niemu dziś żyje i ma się dobrze."

Zespół szpitala św. Zofii przypomina, że rok temu również był atakiem nienawiści, dlatego tym bardziej rozumie rozgoryczenie i zniechęcenie założyciela WOŚP i namawia Jurka Owsiaka do powrotu:

"Jurku, dokładnie rok temu Szpital św. Zofii stał się miejscem zmasowanego ataku nienawiści. 
Ci, którzy w naszym Szpitalu ratują najmniejszych pacjentów usłyszeli słowa niegodne. 
Ci którzy na sprzęcie od WOŚP mają możliwość ratowania nawet 500 gramowych dzieci usłyszeli …

Dlatego rozumiemy Twój ból, rozgoryczenie, zniechęcenie. 
Bardzo Cię wspieramy i NIE ZGADZAMY SIĘ NA MOWĘ NIENAWIŚCI! 
w sferze życia publicznego, politycznego, medialnego a także w relacji pacjent – personel medyczny."

Namawiamy Cię do powrotu za stery WOŚP – bo to jest miejsce godne Ciebie.

Obiecałeś nam! – do końca świata i o jeden dzień dłużej!

Żelazny Zespół"

Siostra Chmielewska w ważnych słowach do Owsiaka

Siostra Małgorzata Chmielewska, przełożona wspólnoty "Chleb Życia" skierowała do Jurka Owsiaka ważny apel: 

"Rozumiem doskonale Twój ból. Rozumiem, że są granice wytrzymałości. Ale proszę, weź głęboki oddech i nie rezygnuj. To prośba nie tylko moja, lecz także moich Przyjaciół i tysięcy ludzi dobrej woli. 
Nie mamy czasu wspólnie pisać, ale wiem, że Janka Ochojska- wiesz, zawsze opanowana i stonowana, Szymon Hołownia-wiesz, zawsze wali co myśli, Ada Porowska-podobnie jak Szymon, no i ja, stara baba, która też czasem ma dość, ale zwleka gnaty i ciągnie- proszą Cię także, każdy na swój sposób: nie rezygnuj. Nie teraz. Przejdziemy razem ten trudny czas. 

Siostra Chmielewska prosi Jurka Owsiaka, żeby jeszcze raz na spokojnie przemyślał swoją decyzję i pamiętał o tych wszystkich, którzy są wdzięczni za jego pracę i go wspierają:

"Cena za nie tym razem jest wysoka. 
Twoje i Twoich bliskich cierpienie z powodu fali nienawiści. Śmierć człowieka. Przeżywamy to wszyscy. 
To nie jest wina Orkiestry. To wina nie-dobrych ludzi. Ufam, że kiedyś zrozumieją swój błąd. 
Jednak pamiętaj o rzeszy tych, którzy są Ci wdzięczni. 

Przemyśl, proszę. Czekamy."

Apel Siostry Małgorzaty Chmielewskiej to niezwykle ważne słowa ze strony osoby, która reprezentuje kościół. 

Cały czas zbierane są podpisy pod otwartym listem przeciwko nienawiści. Każda z nas może go podpisać i wesprzeć akcję. W mediach społecznościowych internauci zamieszczają wpisy poparcia dla Jurka Owsiaka z hasztagiem #muremzajurkiem