Być może trywialnym wyda się przypomnienie o codziennej porannej i wieczornej higienie – nie zaszkodzi jednak podkreślić, jak bardzo jest ona potrzebna. Miejsca intymne należy utrzymywać w czystości, myjąc się pod bieżącą wodą, zawsze w kierunku od przodu do tyłu (najlepiej byłoby to robić po każdej wizycie w toalecie). Dzięki temu nie przenosi się bakterii i grzybów z odbytu w okolice wejścia do pochwy. Równie ważne jest stosowanie specjalnych środków do higieny intymnej – delikatnych żeli lub płynów. Powszechnie stosowane mydło nie jest odpowiednie, gdyż może naruszyć naturalne kwaśne pH okolic intymnych, a także powodować uczulenia i podrażnienia. Z tego samego powodu specjaliści nie zalecają długotrwałego stosowania nawilżających chusteczek – zawierają one substancje zapachowe, mogące powodować podrażnienia. Są odpowiednie jako wyjście awaryjne, do stosowania w podróży lub np. na kempingu, w sytuacji ograniczonego dostępu do czystej, bieżącej wody. Bezwzględnie odradzane są też irygacje – powodują one wyjałowienie pochwy z zasiedlających ją bakterii Lactobaccillus, co w konsekwencji może prowadzić do przykrej infekcji.

Wewnętrzni strażnicy

Za prawidłową barierę ochronną pochwy odpowiadają pałeczki kwasu mlekowego (Lactobacillus). Jeśli często cierpisz na infekcje układu moczowo-płciowego, możliwe że masz zbyt mało pałeczek kwasu mlekowego. Gdy tak jest, warto uzupełnić ich brak, zażywając doustny probiotyk ginekologiczny. Poprawia on prawidłową mikrofl orę pochwy oraz utrzymuje w niej kwaśne pH, stanowiące doskonałą zaporę przed chorobami. Preparaty zawierające pałeczki kwasu mlekowego powinny szczególnie zażywać kobiety przyjmujące antybiotyki. Są one znakomitym środkiem bakteriobójczym, niestety, niszczą wszelkie bakterie, w tym również te, których istnienie jest korzystne dla organizmu. Dobrze jest – w porozumieniu z lekarzem – przyjmować doustnie Lactobaccillus podczas stosowania tabletek antykoncepcyjnych lub hormonalnej terapii zastępczej, a także w trakcie leczenia infekcji pochwy i po jego zakończeniu. Można też po nie sięgnąć zapobiegawczo, jeśli uczęszczasz na basen. W aptekach są dostępne bez recepty środki zalecane przy kobiecych przypadłościach (LaciBios Femina, Provag), a także przeznaczone dla każdego, kto przyjmuje antybiotyki (Trilac, Lakcid, Lacidofi l, Acidolac).

Co na basenie znaleźć można

Zwykle basen gwarantuje piękną, harmonijnie rozwiniętą sylwetkę i wspaniałe samopoczucie. Niestety, niekiedy także infekcje miejsc intymnych, które, jeśli nie są leczone, mogą doprowadzić do poważnych chorób. Nie wszystkie baseny są idealnie czyste – pluskanie się w nich może zakończyć się „nabytkiem” w postaci infekcji bakteryjnej drożdżycy lub zakażenia rzęsistkiem pochwowym. Jeśli więc po kilku wieczorach spędzonych na basenie poczujesz niepokojące swędzenie okolic intymnych lub silne upławy o nieprzyjemnym zapachu – nie wahaj się, zapomnij o wstydzie i jak najszybciej zwróć się o poradę do ginekologa. Ten przepisze preparaty podawane doustnie oraz dopochwowo. W czasie menstruacji jesteś bardziej podatna na infekcje, więc lepiej nie korzystaj z basenu. Możesz się tam wybrać pod koniec miesiączki, kiedy krwawienie jest już minimalne. Ale pamiętaj, by po wyjściu z wody niezwłocznie wymienić tampon na nowy.

Pomocne zioła

Infekcję pochwy pomagają wyleczyć wywary z ziół działające przeciwbakteryjnie i ściągająco. W aptekach oraz sklepach zielarskich dostaniesz gotowe mieszanki kory dębu, rumianku, szałwii, pokrzywy i nagietka (Vagosan, Femonisept). Przyrządzonym naparem myj się 2–3 razy dziennie. Jeśli przykre objawy (mogące być efektem zwykłego podrażnienia) nie ustąpią po kilku dniach ich stosowania, koniecznie udaj się do lekarza. Być może zaleci on stosowanie globulek dopochwowych, które przyspieszą oczyszczanie pochwy oraz ułatwią regenerację jej uszkodzonej śluzówki. W uzasadnionych przypadkach ginekolog przepisuje specjalne globulki zawierające oprócz dobrych bakterii również żeńskie hormony, które korzystnie wpływają na ścianki pochwy – nigdy nie należy ich jednak stosować samowolnie, na własną odpowiedzialność. Pamiętaj, że w każdej sytuacji leczeniu powinien poddać się też partner, mimo że mężczyźni nie chorują, nawet gdy są nosicielami rzęsistka, a zakażeni drożdżakami nie mają żadnych dolegliwości. Za zaniedbania możesz zapłacić nawracającym zapaleniem pochwy.