Wystarczy, że spędzicie tam choć jedno popołudnie, a nawet największy stres rozpłynie się niepostrzeżenie w morzu zieleni. Przy okazji będziecie mogli nasycić oczy urodą niezwykłych roślin i dowiedzieć się czegoś nowego. Każdy pawilon poznańskiej palmiarni to inny świat. W pierwszym rosną olbrzymie palmy i paprocie drzewiaste przywiezione z tropików. Dalej roślinność śródziemnomorska, m.in. drzewa figowe, cytrusowe i dąb korkowy. W kolejnej sali zobaczycie, jak wygląda trzcina cukrowa, drzewka kawowe, kakaowiec i wanilia. Palmiarnia ma też ogromne zbiory kaktusów i roślin wodnych. Wśród tych ostatnich zwraca uwagę wiktoria królewska (Victoria regia). Jej wielkie liście pokryte są od spodu ostrymi kolcami. Mają tak dużą wyporność, że utrzymują ciężar małego dziecka. A kiedy znudzą się wam rośliny, możecie udać się do akwarium. Żyje tam około 170 gatunków ryb tropikalnych. Zmęczeni długim chodzeniem, odpoczniecie w kawiarni, która również mieści się w Palmiarni.