„Jak okazujemy emocje, mówi się o nas, że dramatyzujemy. Jak chcemy grać przeciwko mężczyzn – że chyba zwariowałyśmy. Jak chcemy mieć takie same szanse – coś nam się uroiło.” – tak zaczyna się mocna reklama Nike „Dream Crazier” uderzająca w stereotypy dotyczące kobiet. Wszystkie te zarzuty dobrze znamy, bo są mocno zakorzenione w zbiorowej świadomości. Ale pokazane w konkretnym kontekście, a w reklamie jest nim sport, wybrzmiewają jeszcze mocniej, bo pokazują, że prawdziwa walka o zwycięstwo wcale nie odbywa się na boisku czy sportowej hali, ale w głowach kibiców. I niestety, w tej ostatniej z góry skazane jesteśmy na porażkę.

Dzieci z zespołem Downa w reklamie polskiej marki

„Gdy stajemy za czymś murem, jesteśmy niezrównoważone. Jeśli jesteśmy w czymś zbyt dobre – coś jest z nami nie tak. A jeśli się wkurzymy – uznaje się nas za histeryczki, wariatki i odsądza od racjonalności. Kobieta, która wygrała maraton – wariatka. Kobieta, która boksuje – wariatka. Koszykarka – to samo. Trenerka w NBA – wariatka. Mistrzyni szermierki w hidżabie – zmienia zasady gry.” Obrazy te nawiązują do konkretnych sytuacji w sporcie: zakazu udziału kobiet w maratonie, które obowiązywały w latach 60., czasów, gdy rolę coucha najbardziej znanej drużyny koszykarskiej na świecie przejęła Becky Hammon czy sytuacji, gdy biegaczka, która zwyciężyła maraton w 2016 roku musiała zmierzyć się z falą krytyki. To tylko kilka gorzkich przykładów dowodzących tego, że kobiety w sporcie (i zresztą nie tylko) muszą zrobić znacznie więcej niż mężczyźni, że by dowieść, że są najlepsze.

Reklama Nike wymierzona w stereotypy dotyczące kobiet

Dalej na ekranie pojawia się Serena Williams, która jest chyba najlepszym możliwym ucieleśnieniem niesprawiedliwych i seksistowskich poglądów. Mimo ogromnych sukcesów krytykowana na każdym etapie kariery, za wszystko. Ostatnio zdobywczyni 23 wielkoszlemowych tytułów doświadczyła miażdżącej krytyki po powrocie na kort krótko po urodzeniu dziecka. „Wariatka” – podsumowuje głos z offu.

Konkluzja filmu jest prosta. „Jeśli chcą także ciebie nazwać wariatką, pokaż im na co wariatkę stać. To brzmi jak szaleństwo tylko do momentu, aż to zrobisz. Zrób to”.  

Reklama Nike daje do myślenia

To nie pierwszy raz, gdy marka uderza w stereotypy i zachęca, by spojrzeć na własne przekonania z innej perspektywy. „Dream Crazier” to kolejna odsłona akcji, której pierwsza część znamy pod hasłem „Dream Crazy”. Ta wcześniejsza namawia do przełamywania własnych ograniczeń i sięgania wyżej w myśl hasła : „Nie bądź najlepszym biegaczem w swojej szkole. Bądź najlepszym biegaczem ever.” czy „Nie musisz być taki jak inni, by być kimś” i pokazuje, że sport jest nie tylko walką o zwycięstwo nad innymi, ale przede wszystkim zmaganiem się ze samym sobą i własnymi ograniczeniami – tymi stawianymi przez ciało i tymi pozostającymi w głowie. W video udział wzięli m.in. sportowcy bez nóg, uchodźcy i bokserka w hidżabie. Jest szansa, że takie akcje jak reklama Nike faktycznie zmienią sposób, w jaki myśli się o kobietach?

Zobacz także: