Ludzie w długoletnich związkach są najszczęśliwsi

Kto pamięta psychologiczną zasadę, że kryzys w związku przychodzi po 7 latach wspólnego życia, może obawiać się tego momentu i nie wierzyć w powodzenie długoletnich małżeństw. Tymczasem okazuje się, że nie ma się czego bać, bo po kryzysie 7. roku następuje to, co najlepsze - prawdziwe szczęście we dwoje! Ale... nie od razu.

Jak donoszą naukowcy z uniwersytetów Pennsylvania State i Brigham Young w USA, pary, które spędziły ze sobą 20 lat lub więcej, są szczęśliwsze i bardziej zgrane niż nowożeńcy. To nie wszystko - to właśnie długoletnie małżeństwa czerpią najwięcej satysfakcji ze wspólnych aktywności. 

Małżeństwo - jak się zmienia poziom satysfakcji?

Przy okazji naukowcy dokonali innego ciekawego odkrycia: o ile nowożeńcy są w większości przypadków szczęśliwi ze sobą, to po ślubie zwykle stopniowo obniża się poziom satysfakcji ze wspólnego życia. I spada tak przez kolejnych 20 lat, aby potem nagle zacząć wzrastać! Co takiego dzieje się po 20 latach związku? Badacze podejrzewają, że po tak długim czasie ludzie osiągają całkiem inny, głębszy poziom wzajemnego zrozumienia i zaczynają doceniać swoje towarzystwo.  

To szkodliwy mit, powielany w mediach, że wraz z upływem czasu małżeństwa mają się coraz gorzej

- twierdzi Harry Benson, kierujący badaniami. Cóż, wygląda na to, że warto czekać, bo najlepsze przychodzi po latach.