Zaburzenia snu u dzieci: jakie są skutki niewyspania? 

Epidemia otyłości wśród dzieci to zjawisko, które przestaje być typowe jedynie dla USA. Nowe spojrzenie na ten problem dało nam niedawne badanie przeprowadzone przez Brytyjską Fundację Żywienia (British Nutrition Foundation). Okazuje się, że olbrzymi związek z nadwagą u dzieci ma coraz niższa jakość ich snu.

Badacze odkryli, że ponad 30% uczniów szkół podstawowych i 70% uczniów szkół średnich nie przesypia w nocy dziewięciu godzin, czyli zalecanej przez lekarzy minimalnej ilości snu dla dzieci. Co więcej – 50% uczniów szkół średnich przyznaje, że wybudza się w nocy przynajmniej raz. Skąd tak duże problemy ze snem u dzieci? Dlaczego zaburzenia snu mogą powodować otyłość u dzieci?

Otyłość u dzieci: smartfony zaburzają sen?

Za zaburzeniami snu u dzieci często stoi technologia, a konkretnie smartfony. Od dawna wiadomo, że emitowane przez ekrany telefonów niebieskie światło zaburza wydzielanie melatoniny, czyli hormonu wywołującego senność. Jej zbyt mała ilość w organizmie nie tylko utrudnia zasypianie, ale także obniża jakość snu. Jak pokazało badanie – nawet 60% dzieci w różnych grupach wiekowych tuż przed snem korzysta ze smartfona. 

Naukowcy podkreślają, że skutki zaburzeń snu u dzieci są dużo bardziej złożone i poważne niż mogłoby się wydawać. Niewyspanie powoduje nie tylko osłabienie i dekoncentrację, ale ma także istotny wpływ na podejmowane w ciągu dnia decyzje dotyczące jedzenia. Badanie potwierdziło, że niewyspane dzieci zdecydowanie chętniej sięgają po wysokokaloryczne potrawy i niezdrowe przekąski. Długoterminowym skutkiem niedoboru snu może być zatem się nadciśnienie oraz zwiększone ryzyko zachorowania na choroby serca i cukrzycę typu 2.

Otyłość u dzieci: jakie są przyczyny nadwagi u dzieci?

Oprócz snu brytyjscy badacze zajęli się także sposobem odżywiania się dzieci. Jak można się spodziewać – i w tym wypadku wyniki ankiety okazały się niepokojące. Okazało się, że 10% uczniów szkół podstawowych i 25% uczniów szkół średnich wychodzi z domu bez śniadania. Dodatkowo prawie 20% dzieci z drugiej grupy nie je na śniadanie ani jednego owocu czy warzywa. 

Czy uważacie, że wyniki badania mogą pomóc nam w walce z otyłością dzieci?