Różnice kulturowe, strach przed rozłąką z ukochanym dzieckiem, bolesna przeszłość dzieląca narody... to wszystko staje miedzy tobą a przyszłym zięciem. Pamiętaj jednak, że to nie ty wychodzisz za mąż. I wreszcie: przy dobrej woli, wszystkie różnice i przeciwności losu można pokonać.

ZWIĄZEK Z MUZUŁMANINEM

„Córka poznała Jusufa na studiach. Pochodzi z Arabii Saudyjskiej. Ukrywała przede mną swój związek. Powiedziała dopiero, gdy jej się oświadczył. Zgodziła się! A ja jestem przerażona. Kamila ma 24 lata, żadnych doświadczeń z mężczyznami. I nie chce słuchać, gdy opowiadam jej straszne historie kobiet, które związały się z Arabami!”.
Krystyna, Olsztyn

I nic dziwnego, że nie chce słuchać. Miłość jest przecież ślepa i głucha. Opowiadając historie nieudanych związków miedzy Polkami a Arabami, możesz wywołać skutek odwrotny do zamierzonego. Istnieje coś takiego, jak syndrom Romea i Julii. Im bardziej rodzina Julii odrzucała możliwość jej związku z ukochanym, tym mocniejsza była jej miłość. Uczucie w początkowych fazach uwielbia przeszkody i przeciwności losu – to takie romantyczne! Dopiero później, gdy minie szał namiętności, trudności mogą zabić miłość. Nie staraj się więc przerazić córki. Raczej przedstaw fakty, a ich interpretację pozostaw już jej. Zapytaj, co wie o religii muzułmańskiej. Czy była kiedyś w meczecie? Poszukaj w swoim otoczeniu kogoś, kto związał się z muzułmaninem, może przez znajomych. Najlepiej, by córka porozmawiała z kimś, kto wie, jak wygląda taki związek, na jakie może napotkać trudności. Z drugiej strony – często zapraszaj narzeczonego córki do domu, staraj się go poznać. Może się okazać, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Pomiędzy ludźmi z różnych kultur i religii zdarzają się udane pary.

MĄŻ Z ANGLII

„Anka pracowała w Anglii i tam poznała Grega. Wiedziałam o tym i nie przeszkadzało mi to, choć wolałabym zięcia Polaka. Gdy dowiedziałam się, że po ślubie zamierzają zamieszkać w Liverpoolu, wpadłam w panikę! Dlaczego nie przeniosą się do Polski, mogłabym im pomagać...”.
Ewa, Kołobrzeg

Twoja córka jest dorosła i zapewne bardziej zaradna, niż sądzisz. Mieszkała za granicą, pracowała tam. Z pewnością na początku nie było jej łatwo, pokonała jednak trudności. Weź pod uwagę, że w Anglii, którą twoja córka dobrze już zna, ona i jej narzeczony czuja się u siebie – on jest w domu, a ona prawie jak w domu. Tymczasem w Polsce on byłby całkowicie zdany na nią i waszą rodzinę; nie znałby języka, jak miałby znaleźć pracę? Chcesz mieć przy sobie córkę, by móc jej pomagać. Ale prawda jest taka, że za granicą jej małżeństwo ma większe szanse na sukces. Chyba chcesz, by im się udało? Możesz jednak podtrzymywać codzienny kontakt z córką. Doskonale sprawdza się w takich sytuacjach internet i Skype.

ROSJANIN W RODZINIE

„Byłam w szoku, gdy dowiedziałam się, że Agnieszka zamierza wyjść za mąż za Rosjanina. Byliśmy z mężem pewni, że to małżeństwo dla wizy, a ten cały Sasza jej zapłacił, żeby się zgodziła. Ale gdy zaczęła nas przekonywać, że go kocha, musieliśmy jej uwierzyć. Ale nie jemu. Z wyrachowaniem rozkochał ją w sobie i dostanie prawo pobytu za darmo. Bardzo sprytnie! I w dodatku ta Rosja... Ojciec męża zginał w sowieckim łagrze. I jak my mamy takiego człowieka przyjąć pod swój dach!”.
Maria, Kraków

Wybranek córki nie jest odpowiedzialny za sowieckie łagry, nawet gdyby budował je jego dziadek. Nie ponosimy winy za wydarzenia z przeszłości. Ciągnąca się dekadami zapiekła niechęć nie pomaga ani Polakom, ani Rosjanom, a już na pewno może zaszkodzić waszej rodzinie. Jeśli córka pokochała tego mężczyznę, powinniście podjąć próbę poznania go i polubienia – chyba wart jest tego człowiek, którego ona kocha? Nie odgradzajcie się niepotrzebnymi uprzedzeniami. Zobaczycie, co przyniesie los. W tym przypadku nie należy mu przeszkadzać.