Luc Besson oskarżony o gwałt

Młoda aktorka zawiadomiła francuską policję o popełnieniu przestępstwa - zeznała, że ceniony na świecie reżyser, twórca kultowych filmów jak "Leon zawodowiec" czy "Wielki błękit", Luc Besson, zgwałcił ją. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 10 na 11 maja, a kobieta miała wcześniej stracić przytomność po wypiciu herbaty, do której prawdopodobnie dosypano środek odurzający.

Jak podaje francuski serwis Europe 1, 27-letnia anonimowa aktorka spotkała się tego dnia z Bessonem w hotelu Bristol w Paryżu i nie był to jej pierwszy kontakt z reżyserem, bo kilkukrotnie już z nim współpracowała. Media podają, że chodzi o Sand Van Roy, francuską aktorkę komediową.

Luc Besson, w którego imieniu na razie wypowiedział się jedynie pełnomocnik, stanowczo zaprzecza oskarżeniom o gwałt, twierdząc, że są wymyślone. Sprawę bada policja, która nie postawiła jeszcze Bessonowi oficjalnych zarzutów.

Akcja #MeToo i molestowanie seksualne w świecie filmu

Od momentu rozpoczęcia akcji #MeToo o molestowanie, napaść seksualną i gwałt zostało oskarżonych wielu przedstawicieli świata filmu i mediów, m.in. Harvey Weinstein, Kevin Spacey, Dustin Hoffman. Luc Besson to jednak pierwszy francuski reżyser, który będzie musiał zmierzyć się z zarzutami o gwałt. Wcześniej gwiazdy francuskiego kina - Catherine Deneuve i Brigitte Bardot, wypowiadały się krytycznie o akcji #MeToo, nazywając ją pełną hipokryzji.