Ksiądz Głód o roli kobiet
Czego potrzebuje mężczyzna, a czego pragnie kobieta? Jaki jest sposób na udane i szczęśliwe małżeństwo? Odpowiedzi na te pytania można znaleźć na Twitterze 79-letniego księdza z wrocławskiej parafii, ks. Franciszka Głoda. Niestety w wielu z nich na pierwszy plan wybija się stereotypowy sposób postrzegania kobiet i ich roli w małżeństwie.
Mężczyzna często po skończonej pracy czuje się bardzo wyczerpany. Potrzebuje pochwały, odpoczynku, nie można go zaraz angażować do następnej pracy. Trzeba cierpliwie poczekać. Żony powinny o tym wiedzieć!
— ks. Franciszek Głód (@KsFranciszek) 8 maja 2018
W innym wpisie Ksiądz Głód informuje jak wygląda "rytm działania mężczyzny", który - w jego opinii - każda kobieta powinna zaakceptować i uszanować.
Normalny rytm działania i życia mężczyzny to: najpierw dosyć długie przygotowanie, intensyfikacja motywacji, później maksymalne zaangażowanie i wytężona praca, a następnie czas relaksu i odpoczynku. Mądra żona potrafi ten naturalny rytm odpowiednio zagospodarować.
— ks. Franciszek Głód (@KsFranciszek) 8 maja 2018
Porady dla małżonków
Oprócz uwag o roli kobiety, ks. Franciszek Głód wiele pisze również o relacjach damsko-męskich i potrzebach obojga płci.
Mężczyzna musi być spostrzegany jako ten, który coś w życiu znaczy i umie czegoś dokonać. Najgorszą obelgą dla mężczyzny jest stwierdzenie:"ty jesteś do niczego, nic nie potrafisz zrobić, jesteś zupełnym zerem, nic nie znaczysz".
— ks. Franciszek Głód (@KsFranciszek) 2 maja 2018
W opinii księdza potrzeby kobiet są zupełnie inne. Tak w jednym z Tweetów pisze o nich duchowny:
Mąż powinien podkreślać walory piękna i dobra swojej żony. Sprawia jej to wiele radości. Dostrzeganie w kobiecie dobra i piękna jest bardzo dla niej ważne. Trzeba mieć oczy otwarte i często o tym mówić.
— ks. Franciszek Głód (@KsFranciszek) 3 maja 2018
Choć faktycznie każda z nas lubi czuć się atrakcyjnie i ładnie, to zestawienie obydwu wpisów daje dosyć stereotypowe konotacje, jakoby kobieta miała "wyglądać", podczas gdy zadaniem mężczyzny jest praca intelektualna. To spowodowało, że wpisy pojawiające się w ostatnich dniach na Twitterze Księdza wywołały burze komentarzy wśród internautów. Wśród krytycznych głosów pojawiło się wiele komentarzy pracujących matek. Jak zauważyła jedna z internautek:
Co z żonami, które wracają z pracy? One nie potrzebują dobrego słowa, pochwały i mogą od razu gnać do innej pracy? Bo przecież samo się nie pierze, nie sprząta, nie kupuje, nie gotuje, nie wspomnę o dzieciach.
Sposób w jaki ksiądz Głód postrzega rolę kobiety w związku wydaje się mocno oderwany od dzisiejszych realiów, kiedy wiele z nas oprócz zajmowania się domem i dziećmi, realizuje się również zawodowo. Czy może tradycyjne postrzeganie kobiety da się połączyć z naszym nowoczesnym stylem życia? Co Wy o tym wszystkim sądzicie?