Powstanie dokument o pedofilii w polskim Kościele

Na wczorajszej Konferencji Episkopatu Polski padły ważne deklaracje. Jak poinformował prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak, do końca listopada ma powstać dokument o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich przez duchownych. Arcybiskup wyjaśnił, że nie będzie to jednak dokument prawny, na wzór obowiązujących obecnie "Wytycznych dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego w przypadku oskarżeń duchownych o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobą niepełnoletnią poniżej osiemnastego roku życia". Przyjmie on najprawdopodobniej formę raportu, który da wyobrażenie o skali wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchownych.

Kościół zbiera dane na temat księży pedofili

Prymas poinformował też, że episkopat pracuje nad zebraniem danych statystycznych o wykorzystywaniu seksualnym małoletnich przez duchownych. Mają one głównie pokazać skalę zjawiska, ale również pomóc w komunikacji z ofiarami przemocy seksualnej. Arcybiskup Polak podkreślił też, że w tej kwestii Kościół ma sporo do nadrobienia.

- Nie jesteśmy na końcu drogi. Nie możemy powiedzieć, że wszystko opracowaliśmy i teraz jest tylko czas wcielania w życie tych rzeczy, ale jesteśmy ciągle w pracy. Jest to ciągle podejmowanie tego zagadnienia i troska konkretna, która musi rozwijać się dalej – powiedział prymas Polski.

Ale to nie koniec deklaracji. Oprócz tego, zgodnie z zapowiedzią arcybiskupa, w każdej diecezji ma powstać program prewencyjny, który pozwoli chronić dzieci i młodzież przed nadużyciami seksualnymi ze strony księży. Będzie obowiązywać we wszystkich instytucjach katolickich, które mają kontakt z młodzieżą. Podobne programy prewencyjne mają powstać we wszystkich zgromadzeniach zakonnych, które pracują z nieletnimi. Prymas Polski dodał, że biskupi wyjeżdżają z zebrania plenarnego "z zadaniem domowym", bowiem przeprowadzenie takiego systemu prewencji i szkoleń będzie wymagać również ich zaangażowania.

Czy to przełom w sprawie nadużyć seksualnych w Kościele?

Kilka dni temu opinią publiczną na całym świecie wstrząsnął raport o pedofilii w niemieckim Kościele. Z zamówionego przez Konferencję Episkopatu Niemiec dokumentu wynika, że w latach 1946-2014 co najmniej 1670 duchownych w Niemczech dopuściło się molestowania seksualnego swoich małoletnich podopiecznych. W tym czasie „zaprotokołowano” 3677 przypadków nadużyć seksualnych, których ofiarami byli w większości niepełnoletni chłopcy. Ponad połowa ofiar nie miała więcej niż 13 lat, a w co szóstym przypadku doszło do „różnych form gwałtu”. Episkopat Niemiec boje się w piersi i prosi ofiary o wybaczenie.

- Zbyt długo w Kościele negowano molestowanie, odwracano wzrok i tuszowano. (…) Nie słuchaliśmy ofiar. Wszystko to nie może pozostać bez konsekwencji. Wielu ludzi już w nas nie wierzy. I mam dla tego zrozumienie  Za tę porażkę i za cały ból proszę o wybaczenie – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, kardynał Reinhard Marx.

Problem pedofilii w Kościele otwarcie piętnuje również Watykan. Papież Franciszek w swoich wystąpieniach wielokrotnie potępiał nadużycia seksualne duchownych i zapowiadał wzmożoną walkę z pedofilią w kościele. Czy Polska, idąc w ślady Niemiec, również rozliczy się z przestępstwami seksualnymi wśród księży? Deklaracje Konferencji Episkopatu Polski to na pewno dobry krok w stronę niezbędnych zmian. Pozostaje mieć nadzieję, że nie jest to jedynie zagranie polityczne tuż przed premierą kontrowersyjnego „Kleru” Wojciecha Smarzowskiego – i że władze kościoła w Polsce faktycznie odrobią pracę domową.