Kobiety rozkładają nogi - co to za akcja?

Jak zazwyczaj siadają mężczyźni? Rozsiadają się, szeroko rozkładając uda i zajmując mnóstwo miejsca - na pewno znasz ten widok, częsty zwłaszcza w środkach komunikacji. Termin "manspreading" (czyli męskie rozsiadanie się, rozkładanie nóg) znalazł się nawet w brytyjskim słowniku, co tylko potwierdza fakt, jak bardzo popularny jest to zwyczaj. Mężczyźni pokazują w ten sposób swoją dominację, przyznają sobie prawo do zajmowania dużej ilości miejsca albo po prostu siadają tak, by było im wygodnie. A co z kobietami? Te zwykle są uczone, by zajmować najmniej miejsca, jak to możliwe, trzymać nogi razem (bo inaczej nie przystoi) czy zakładać nogę na nogę, by jeszcze bardziej zmniejszyć swoją przestrzeń, schować się. Ale czas na zmiany! Na Instagramie zaczęły pojawiać się posty z hasztagiem #womanspreading, czyli kobiecym odpowiednikiem manspreading. Na zdjęciach kobiety pozują z szeroko rozłożonymi nogami, co ma symbolizować kobiecą siłę, niezależność i prawo do przestrzeni. Wiele z nich parodiuje w ten sposób typowe męskie pozy. Akcja spodobała się także celebrytkom, swoje zdjęcia w pozie z rozłożonymi nogami zamieściły m.in. Emily Ratajkowski, Bella Hadid, Chrissy Teigen i Elsa Hosk.

 

About that food truck life

Post udostępniony przez Emily Ratajkowski (@emrata) 14 Sie, 2017 o 11:16 PDT