Protest przeciwko klauzuli sumienia w aptekach

Według zasad klauzuli sumienia, lekarz powołujący się na nią może odmówić leczenia lub prowadzenia ciąży albo jej przerwania u pacjentki. Obecnie komisja ds. petycji zwróciła się do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego o "kompleksową analizę kwestii wprowadzenia do systemu prawnego klauzuli sumienia dla farmaceutów, sygnalizując potrzebę wprowadzenia takiej możliwości". Co w praktyce oznaczałaby klauzula sumienia obowiązująca wśród farmaceutów i właścicieli aptek? Otóż to, że każdy z nich mógłby odmówić sprzedaży leku, np. tabletek antykoncepcyjnych. 

"Dostęp do antykoncepcji to kwestia ogólnospołeczna – dotyczy ponad połowy naszej populacji. Sankcjonowanie barier w dostępie godzi w prawa kobiet i mężczyzn do swobodnego planowania rodziny oraz zmniejsza ochronę przed infekcjami przenoszonymi drogą płciową. Apel z mocnym poparciem społecznym potrzebny jest TERAZ", możemy przeczytać na Facebooku Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. To apel o niewprowadzanie klauzuli sumienia dla farmaceutów i właścicieli aptek.

Klauzula sumienia w aptekach stałaby w sprzeczności z prawem i mogłaby poważnie naruszyć prawa pacjenta. Już obecnie wielu z farmaceutów bezprawnie odmawia kobietom sprzedaży antykoncepcji, a często muszą one wysłuchiwać tyrad ze strony sprzedawcy w aptece. Niezliczone i szokujące historie pojawiają się na Dziewuchy Dziewuchom, gdzie dziewczyny dzielą się swoimi doświadczeniami w dzisiejszej Polsce. Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny działa na rzecz podstawowych praw człowieka, w szczególności prawa kobiet do decydowania o tym, czy i kiedy mieć dzieci. Możliwość korzystania z tego prawa jest dla kobiet elementem samostanowienia, a także warunkiem zrównania szans życiowych kobiet i mężczyzn.